Byłem ciekaw Twojej opinii dlatego, że mam to w Porsche i jestem mega zadowolony. Być może niedopracowany był ten tempomat z którym miałeś styczność. U mnie wszystko odbywa się płynnie. Ustawiam sobie odległość pojazdów jak chcę. W zakrętach radar też "skręca za samochodem". To jak auto zareaguje na przyspieszenie u mnie zależy od trybu jaki włączę. Jak mam comfort to przyspiesza płynnie jak w limuzynie jak sport to już agresywnie a w trybie Sport plus bardzo szybko reaguje. Jadąc za autem po włączeniu kierunkowskazu auto szybko reaguje na wyprzedzanie. Powiem szczerze, że to jest właśnie jedna z moich ulubionych funkcji stąd byłem zdziwiony, że nie polecasz.Zamieszczone przez emy
hej,
@ Jaqob:
co do aktywnego tempomatu, to chorowalem na niego juz w A6.Bo wydawal mi sie super gadzetem.
Kilka kilometrow w miescie, w korku wydawalo sie byc doskonalym rozwiazaniem na ciagle Stop & Go.
Ale caly urok prysnal, kiedy przejezdzalem przez szykane. Auto przede mna zniknelo z pola radaru, a ja-bedac w zakrecie-auto wystrzelilo jak z procy probujac sie rozpedzic do 60kmh.
Dalej. Jeszcze to bym przezyl, ale jazda po autostradzie tez nie nalezala do zbyt komfortowych. Samochod hamowal ( kiedy ktos wyjechal), przyspieszal kiedy mial pusta droge.
Myslalem, ze bedzie to sie odbywac jakos plynnie, niestety. Redukcja i pelen gaz przy przyspieszaniu.
Co do korków to można jechać autem czytając gazetę albo przeglądając FBbaaardzo to rozleniwia kierowcę i jest o tyle niebezpieczne, że po wyłączeniu systemu szybko można się zapomnieć, że należy kierować autem i hamować
Odpowiedz z cytatem
