Wyraziłem tylko swoje zdanie chyba mam do tego prawo
Wysłane z mojego SM-N9005
Using Tapatalk
No jasne, chodzi tylko o to, w jakim aspekcie napęd przód będzie lepszy od napędu na 4 koła? Jakie modyfikacje zamierzasz wprowadzić, aby uzyskać taki efekt? Nie wiem co kryje się pod słowem lepszy.
Chodzi o to, że to tak jakby ktoś chciał udowodnić, że lepiej mieć tylko ręce niż ręce i nogi. Fakt, żyć się tak da, ale...
Może źle napisałem mówiąc lepszy tak jak mówiłem jeździłem quattro mogłem kupić bo było nawet tańsze od mojego FWD teraz już wiem że to był szrot ale wtedy nie byłem jeszcze na forum i nie wiedziałem czym się kierować przy zakupie auta chodzi mi tylko o to ze mam wrażenie jak by ktoś kto kto nie miał Quattro był inaczej postrzegany tutaj na forum nie wiem może się mylę ja nie zamienił bym się bo nie odczuwam dyskomfortu jadąc swoim w deszcz a i jeden wydech mi się podoba i jest wiele takich osób które myślą podobnie
Wysłane z mojego SM-N9005
Using Tapatalk
zgadzam sie z tb, w sumie wgl nie mysle o kwestii quattro, dopiero tu sie dowiedzialem jaka to ujma, chociaz powiem szczerze, ze od kiedy spodobala mi sie TTtka, to nie myslalem o quattro. Bylo to dla mnie takie fajne, jak np. klimatyzacja - ja jej prawie nie uzywam, ale niektorzy nie mogliby sie bez niej obyc. W kazdym swoim aucie mialem nabita klime, a korzystalem sporadycznie... szczerze tak sobie mysle, ze jakbym nie mial klimy, to tez bym nie plakal z zalu - kazdy ma swoje priorytety, dla mnie duzo bardziej liczy sie przykladowo boose, ktory jest swietny, a znam osoby, ktore nie sluchaja muzyki w aucie, a co najwyzej wiadomosci i pewnie kupujac TT nie obchodzilby ich boose - kwestia tolerancji cudzych wyborow. Jakbym mial cofnac czas, to powiem szczerze dalej quattro nie graloby dla mnie duzej roli, bardziej stan techniczny, blacharski i pare bajerow, ktore uwazam za przydatne.
CHOCIAZ zeby nikt mnie zle nie zrozumial - quattro swietnie jezdzi i jest to dobry wybor, ale nie kazdego ta kwestia tak bardzo obchodzi
Ostatnio edytowane przez numberOne ; 09-09-2014 o 22:58
Masz rację. Sęk w tym, że jednych to nie obchodzi ale 95% nie zdaje sobie sprawy z różnicy. Jako społeczność, którą tu tworzemy dużo osób poczuwa się do odpowiedzialności poinformowania osoby, które poszukują takiego auta, że różnica jest większa niż może im się wydawać. Nikt nikomu po złośliwości nie doradza. Wiem to dobrze, bo sam przy zakupie pierwszej TT zbagatelizowałem Quattro. Wtedy jeszcze nie spodziewałem się, że różnica jest tak duża. Nikt mi również, nie powiedział dosadnie "bierz Quattro bo będziesz żałował". Nieświadomie kupiłem ośkę. Okazało się, że mi jednak robi różnicę i robiło przez cały czas użytkowania auta, od prowadzenia, po przez wygląd aż do odsprzedaży, gdy kupujący mówili "no fajne, zadbane, ładne ale to ośka". Po co sobie życie utrudniać? Od lekkiego nadmiaru nikt nie umarł
Pamiętam, jak stałem na światłach gdy był deszcz albo po deszczu. Startowanie z procedury, powiedzmy z 4000 - 5000 obrotów i 1 biegu. Na FWD masz 70 na liczniku i auto w miejscu stoi, koła buksują i taka to robota. W Quattro w takich warunkach furka wystrzeliwuje jak z procy . Tak samo nie boję się już szybciej wchodzić w zakręty, bo mi dupy nie wozi po jezdni. W zimie jeszcze nie jeździłem, ale doczekać sie nie mogę. Koniec z zakopywaniem się przy wyjazdach na działeczkę pod miastem, z podjazdem pod górkę w śniegu itp. Jak dla mnie to super wygoda. Na dodatek przy niskich kosztach można w 1.8 225hp podnieśc moc bo seryjnie jest tam montowana większa turbina. Jeden wydech gust jak gust. Miałem i na zlotach auto z tym jednym wydechem wyglądało ubogo pośród kolegów z dwoma. Mi się nie podobało i nie mogłem zdzierżyć tego jednego wydechu.
Nikt tu nie chce nikogo na siłę uszcześliwiać, ani przekonywać. Są jednak pewne standardy i nie da się ich przeskoczyć. Mówienie że "ośka" jest lepsza mija się z celem i przemawia za tym wiele rzeczy. Jak ktoś ma ośkę to spoko, ten sam model auta, wszyscy kochamy to autko i to nas tu sprowadziło. Trzymajmy się jednak faktów, a nie gustów. Bo, że auto się nam podoba z zewnątrz to rzecz gustu, ale jego właściwości jezdne i możliwości to już fakty.
Co do klimy, ja np mam ją włączoną zawsze i wszędzie cały rok, nigdy nie wyłaczam. Panowie zapraszam na zlot do Broku na początku października, spotakmy się pogadamy, pojeździmy, pooglądamy co i jak. Po co to w teorii się wykłócać ))))))))
Ostatnio edytowane przez Elor ; 09-09-2014 o 23:01
A ja jestem szczęśliwy ze mam Audi TT bo to moje marzenie było i ze jest w miarę zadbane nie ważne że nie ma quattro i dwuch wydechow ciesze się każdym dniem jeżdżąc nim i mam nadzieje ze kolega zuczek nie będzie ze mnie ironizowal
Wysłane z mojego SM-N9005
Ostatnio edytowane przez wiewioraandrzej ; 09-09-2014 o 23:13
Using Tapatalk
Nie wiem kolego skąd takie wnioski? jak widać nie bardzo wczytałeś się w mojego poprzedniego posta, a szkoda, nie mam zamiaru doceniać się czymś czego kto inny nie ma, tym bardziej że tak jak pisałem miałem FWD i mogę sporo powiedzieć jakie niedogodności były z tym związane, więc ciężko było by mi doradzać komuś podrabiane perfumy skoro na półce są markowe i np nie kupujcie aut z air bag bo jak nie robicie wypadków to są wam do niczego nie potrzebne, schodzimy do poziomu absurdu po za tym, sam napęd to nie wszystko, quattro czy to 180 czy 225 ma lepsze zawieszenie tylne, dzięki czemu prowadzi się jeszcze lepiej i pewniej, jest bezpieczniejsze.
Też pieszczę TT jak tylko mogę i staram jezdzić się po suchej i czystej drodze ale jednak Quattro potrafi przydać się w najmniej spodziewanej sytuacji i kiedyś do tego dojdziesz, puki co ciesz się tym co masz i czerp radość z posiadania TT
A na dowód fotki że napęd quattro się przydaje, chodź przecież TT terenowym autem nie jest
Załącznik 7152
Załącznik 7153
Ostatnio edytowane przez ZUCZEK ; 09-09-2014 o 23:49
Znowu TT znowu Cabriolet
dla mnie priorytet byl jeden albo tyl naped albo quattro nic innego nie daje frajdy i bezpieczenstwa :P reszte mozna dolozyc hehe
19\G/48
Jak sie uda, to zobaczymy w praktyce
No widzisz ja np. lubie jezdzic z otwartymi szybami do polowy Malo tego, bo planuje wgl kupic kabriolet typu SLK 2g albo a4 cabrio, bo lubie wiatr we wlosach. Klime wlaczam przy malych predkosciach jak jest +30 albo gdy jade z kims
Widzisz u Cb quattro ma wiekszy sens - mowisz dzialka itd. Ja se nablyszczam opony, wiec w piach nie wjezdzam zeby nie ubrudzic jezdze glownie po trasach/autostradach i miescie, wiec sie nie zakopie, a na zime mam inne auto, takze w zime bedzie odpoczywal .
Co do zakretow - oska trzyma sie swietnie - wierze, ze quattro trzyma sie jeszcze lepiej, ale poki co nie wpadlem w poslizg, wiec jest okay
BTW. Elor mowisz "kupujący mówili "no fajne, zadbane, ładne ale to ośka"." ja tez tak mowilem jak kupowalem auto, bo liczylem, ze zbije z ceny Teraz Ci beda mowili "no fajne, zadbane, tylko czerwone, a chcialem np. czarne "
Ostatnio edytowane przez numberOne ; 09-09-2014 o 23:14
Sądzisz, że ja nie nabłyszczam? Na kosmetyki do auta wydaje znacznie więcej pieniędzy niż na kosmetyki dla siebie . Co nie znaczy, że jak się ekipą rusza na działkę w zimie, to trzeba sobie radzić. 2 lata temu nas zasypało i jedyne auto, które podołało w trudnych warunkach był Yaris 999cm3 o moc 69 kucy reszta furek młodsza i lepsza nie dała rady pod górkę. Gdzie diabeł nie może tam Yarisa pośle
Elor: Tez mam taka yariske 1.0 - niezawodne autko
Widac po fotce, ze lubisz dobrze nawoskowana fure, wiec witaj w clubie, bo tez mam w tym doswiadczenie