Hejka,
Gdzie mogę kupić pokrowiec do TTki? W Allegro nie mogłem znaleźć.
Pozdr.,
Nanusko
Hejka,
Gdzie mogę kupić pokrowiec do TTki? W Allegro nie mogłem znaleźć.
Pozdr.,
Nanusko
Nie spotkałem się jeszcze z ORI w wolnej sprzedaży więc pytanie czy w ogóle takowe są. Jeśli mogę Ci coś doradzić z własnego doświadczenia. Namierz sobie w okolicy firmę szyjącą plandeki do naczep, samochodów. Powinni Ci zrobić. Sensowne firmy mają duży wybór materiałów także pod względem grubości. Pisze bo sam szyłem sobie takowy pokrowiec na motocykl - ORI to był koszt ponad 800 zeta wyszło razem z nadrukami niewiele ponad 300 plnów. Pokrowiec mam 2 sezon i jest pierwsza klasa. Minus jest taki że w przypadku motocykla trzeba było podjechać na wymiary.
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
ja mam snap-on i jest mega wytrzymaly, mialem kilka tanich i szwy puszczaly na potege wiec albo na zamowienie z dobrego materialu albo dobrej firmy gotowy....
heheheheheheheheh no to w sumie o co chodzi o pokrowce na fotele czy na TT ?
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
no "do tt-ki" to chyba do srodka :/
http://www.thettshop.com/access.asp?...1&catalog=2011
Do wyboru do koloru, tylko cena lekko spora, nie dał bym
Znowu TT znowu Cabriolet
Pokrowiec ma sens jeśli auto stoi zadaszone. Tak aby woda nie kapała.
Podejrzewam, że problemem jest kurzące się auto stojące np. pod wiatą - dobrze znany mi temat. Można wypucować auto, a następnego dnia już jest całe w pyle takim, że placem można wiersze po nim pisać. Wystarczy, że jest jakaś szutrowa droga niedaleko i przejeżdżające auta wzbijają ten kurz który potem osiada na karoserii. Także niby auto czyste bo można to zdmuchnąć i mikrofibrą zebrać ale wyjechać nim gdzieś to wygląda jak z garażu mechanika po tygodniu stania.
Jeśli auto moknie to odradza się pokrowce bo wilgoć zrobi swoje i będziesz miał wysyp rdzy.
Zgadza się, nawet w garażu się kurzy jak długo stoi, a przypadku Mk2 ruda nam nie grozi.
Znowu TT znowu Cabriolet
Słyszałem też opinie że przeciera się lakier na lusterkach i wystających elementach ale Rojo słyszałem
Kupiłem pokrowiec pasujący na MK1 w sieci Norauto. Nietypowy nieco w stosunku do pozostałych, bo TT jest nieco szersze niż hatchback czy sedan lecz krótszy. Kosztował rozsądne pieniądze ale nadaje się, jak napisali koledzy, w sumie tylko do garażu. Wiatr i odrobina nawet pyłu może skutecznie zmatowić/uszkodzić lakier. Pokrowiec musi być absolutnie czysty od środka. Na parkowanie pod chmurką lepiej chyba odpuścić pokrowce.
Wracając do tematu . Chciałbym zakupić pokrowiec na auto używając go tylko w okresie zimowym . Czy lepiej zakupić tylko matę mrozo odporną (na przednią szybę) .
Panowie..
Sam pokrowiec - szczególnie taki o którym każdy myśli - stylonowy, z Cordury, lub jakikolwiek inny nieprzemakalny i nie przepuszczający powietrza - działa ze szkodą. Wilgoć zbiera się dosłownie wszędzie - nawet w zbiornikach paliwa - gdy te są nie zatankowane do pełna. Pokrowiec taki ma sens jedynie w suchym miejscu i służy na przykład do ochrony przed kurzem, pyłem itp. Jeśli chcemy pokrowiec pod chmurę, to trzeba go wykonać samemu, albo kupić taki, który posiada "podszewkę" na przykład z flaneli, czy innego materiału który zbierze ewentualną wilgoć i będzie izolatorem od materiału nieprzemakalnego. Trzeba pamiętać, że taki pokrowiec raz na jakiś czas należy zdjąć z auta i wysuszyć.
Takie rozwiązania stosuje się w samolotach. Poza takimi pokrowcami utyka się wszystkie możliwe dziury (wlot powietrza do silnika, wydech, itp.) woreczkami z granulkami higroskopijnymi (dostępne na allegro). Takie same woreczki pcha się do kokpitu, bo często parują szyby
Zuczek zapodał link do fajnych pokrowców. Można je troszkę zmodyfikować dodając wspomnianą "podszewkę" i jesteśmy w domu.. Raz na jakiś czas przewietrzyć, wysuszyć i cieszyć się z dobrze zabezpieczonego auTTka.
Tak wyglądają woreczki higroskopijne które uważam – bardzo będą przydatne do walki z parującymi szybami
To jest materiał idealnie nadający się na pokrowiec. Jest lekki, odporny na działanie czynników atmosferycznych i niezwykle mocny:
A tak wygląda przykładowa „podszewka” absorbująca wilgoć. Materiał identyczny jak kombinezon lakierniczy jednorazowy
Właśnie z takich materiałów robiłem kiedyś pokrowce na samoloty. Roboty troszkę jest, ale opłaca się..
też się podpinam pod temat.
U mnie auto jest garażowane i chce je ochronić jedynie od kurzu itp ale słyszałem ,że pokrowce magazynują wilgoć i tego chciałbym uniknąć. Ktoś coś poleca?