Cześć,

Padł mi dziś rozrząd. Zerwał się pasek a tłoki zderzyły się z zaworami i uszkodził się cały silnik. Oczywiście laweta i do aso. W serwisie powiedzieli ze to już jest wymiana całej głowicy z uszczelkami więc koszty to 9 tys zł części i jakieś 3-4 tys robocizny. Orientujecie się może czy istnieją jakieś inne rozwiązania tego problemu?

PS: Pasek rozrządu zmienia się co 150 tys. km lub co 5 lat. Moja tetka nie miała jeszcze 150 tys przejechanych, ale rocznik 2000 więc pasek padł ze starości.

Będę wdzięczny za każdą pomoc.

Pozdr.