alternator wydaje mi się, że jest ok.. wyjąłem alternator, w między czasie akumulator miałem podłączony pod prostownik. Po czym odkręciłem klemę z minusa, przyłożyłem przewód minusowy od prostownika do masy i się zaczęła dyskoteka , po chwili się normowało i znowu... pod podstawkę aku też zaglądałem, porozłączałem wszystkie kostki z tego rejonu, też była taka splotka z prawej strony do masy, to też rozkręciłem o oczyściłem i nic... też tak myślę, zaczynam podejrzewać, że gdzieś jakiś przewód musi być przetarty, albo jakiś przekaźnik się przywiesza.. i szukaj teraz igły w stosie kabli

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

słuchajcie, a co gdy na włączonym zapłonie nie świeci się kontrolka od ładowania, a po włączonym silniku, dalej się nie pali, ale klimatronik jak i miernik wskazują napięcie 14V?