Od jakiegoś czasu borykałem się ze skrzypieniem sprzęgła co się również wiązało z ciężej chodzącym pedałem. Ponieważ skrzypienie dochodziło spod maski diagnoza padła na wysprzęglik (Paweł C. też mnie nakierował na ten trop). Nabyłem drogą kupna wysprzęglik oryginał 1J0 721 261 J i wymieniłem. Odpowietrzyłem sprzęgło i... jakież było moje zdziwienie, że sprzęgło dalej skrzypi . Ale pedał zaczął lżej chodzić (nowy wysprzęglik to nowy wysprzęglik ) jednak problem pozostał. Przysłuchałem się lepiej i skrzypienie dochodziło jednak z mechanizmu przesuwającego łożysko oporowe. Zrobiłem tak: wyjąłem zaślepkę otworu rewizyjnego obudowy skrzyni biegów (tego pomagającego ustawić rozrząd). Wziąłem Sonax Oil MoS2 w sprayu, założyłem do niego plasitkową rurkę i wsunąłem ją do otworu tak bardziej w stronę wysprzęglika. Poprosiłem kumpla aby naciskał i puszczał sprzęgło i... pisknąłem delikatnie, raz drugi, potem trochę jeszcze ją wsunąłem i znów psik psik i... CIIIISZZZZZAAAAAAAAAAAA sprzęgło działa bezszelestniei bardzo płynnie!!! Dżizas a tak mnie to męczyło. Jest GIT!