skoro i tak już jest offtop, to przez nasze wspaniałe przepisy akcyzowe TTRS wyjdzie znacznie drożej niż TTS. mimo tego, że w raczej dalszej niż bliższej perspektywie przymierzam się do zmiany (a w zasadzie kupna drugiej TT, tylko mk2), to od jakiegoś czasu patrzę na ceny TTS i TTRS na mobile.de

o ile TTS można realnie wyrwać w granicach 20k euro (bywają oferty nawet za 18k), to za TTRS trzeba dać minimum 10k euro więcej. po doliczeniu wyższej akcyzy za RS-a na miękko wychodzi okolica 150k PLN, gdzie o TTS można realnie myśleć mając 80k PLN. Do TTS dorzucasz dolot, wydech, fmic i robisz remap i masz auto o osiągach seryjnej TTRS za niewiele ponad 50% ceny TTRS.

odrębną kwestią jest oczywiście fajniejszy wg. mnie wygląd RS-a, możliwość zakupu z kubłami + sam fakt, że masz RS-a. jeżeli jednak dostęp do $$$ jest ograniczony, to wg. mnie przy obecnych cenach nie warto aż tyle dopłacać do RS-a. dlatego w moim przypadku raczej na pewno będzie to TTS, chyba że zdecyduję się poczekać aż ceny RS-ów spadną do poziomu obecnych cen TTS (lub zgłupieję i kupię m3 e46 z końca produkcji

wracając zaś do sedna tego tematu, jeżeli koszty paliwa mają znaczenie, to wg. mnie jednak 2.0
silniki z bezpośrednim wtryskiem potrafią być bardzo oszczędne, a 3.2. jeśli się nie mylę, to jeszcze starsza konstrukcja, na wtrysku wielopunktowym.

co do cen, to okolice 45k za mk2 z 2006 roku (8 lat), bez quattro, wypasów w postaci navi czy s-troniców wydaje się rozsądną wartością. z całym szacunkiem, ale ile wg. was powinno kosztować auto o mocy 200 koni, bazujące na podwoziu golfa V, z realnym przebiegiem 100k+? wiadomo, że w tym przedziale cenowym trzeba uważać na różnego rodzaju miny i przystanki, ale jeżeli ktoś godzi się z tym, że przed zakupem być może będzie musiał obejrzeć kilka szrotów jeżdżąc po całej Polsce, to kto mu zabroni?