Spoko loko, widać że radość z nowych części Cię pochłonęła Najważniejsze że wiadomo o kogo chodzi
Spoko loko, widać że radość z nowych części Cię pochłonęła Najważniejsze że wiadomo o kogo chodzi
Te Terrere Terrere terererererere …
Trochę się zbierałem z przeglądem aż w końcu stare heble ledwo dowiozły mnie na serwis .
Tak dla porządku przed latem a miało być wczesną wiosną auto wylądowało wczoraj na przeglądzie i zgodnie z zapowiedzią:
- wymiana kompletna hebli na zestawy ATS z ceramicznymi klockami - na razie nie pylą, poczekamy zobaczymy
- przy okazji wymieniłem też płyn w układzie hamulcowym
- oliwę na Liqui Moly choć nie powiem stary Castrol wyglądał nawet nieźle
- komplet filtrów
- płyta pod silnikiem - warto tam czasami zajrzeć bo wydawało mi się że moja ma dwie w sumie nie wielkie dziury - myliłem się
- dokładnie sprawdziłem zawieszenie, czasem coś puknie cos stuknie ale jest ok
- komputer - błędów brak
Planów na najbliższą przyszłość tez nie mam - leje, myję i jeżdżę.
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
a te szuranie gdy się ostro skręca w prawo lub lewo? wyjaśniło się ? bo ja pamietam ze było to irytujace dosyc
Kot już odpadł i nie szura
Szuranie od czasu wizyty u Ciebie słyszałem 2-3 razy a i tak nie jestem pewien czy to to. Sprawdzałem niedługo po tym jak zwróciłeś mi na to uwagę, sprawdzałem i teraz. I nic, więc albo coś odpadło i jest spokój albo ... sam nie wiem poczekam aż stanie się to nagminne bo tak nie mam z czym jechać do serwisu.
Polecam za to z praktyki klocki w ceramice 2 dni latania w tym trasa a felga jaka była czysta taka jest. Na standardowych klockach już trzeba by pucować koło na weekend.
Ostatnio edytowane przez Kwinto ; 22-05-2015 o 13:07
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
image.jpg
Ręce opadają Nieoświetlony ciągnik we mgle. Zero szans. Uciekać nie było gdzie i jak. Sprawę tak naprawdę załatwił hak przyczepy ciągnika. Max wkurwenie. Niebawem lista części do wymiany. Puki co jak ktoś ma coś z rzeczy które widać na zdjęciu ( grill, chłodnica, zderzak ) piszcie na priv proszę.
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
Rozumiem ze dostaniesz zwrot z ubezpieczenia ?tak czy owak współczuję
Using Tapatalk
Polisa jest, choć wolałbym żeby typ miał światła "z pola na pole jechałem 500 metry panie" Naprawiam z polisy. Zobaczę co będzie w wycenie ale pewnie wybiorę opcje gotówki i sam poszukam części. Gdyby to był piątek przynajmniej zatopiłbym smutki
Ostatnio edytowane przez Kwinto ; 04-11-2015 o 17:59
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
Nosz k... debilizm kierowcow nie zna granic...niech teraz naprawia!
Ehh szkoda auta :/ z drugiej strony dobrze, że Ci sie nic nie stało. Źle to nie wygląda, jednakże po zdjęciu cięzko stwierdzić jak daleko do komory silnika wpadł ten hak...mam nadzieję, że poskładasz jak należy i dalej będziesz się cieszył auTTkiem
Dobra rozebraliśmy auto do wyceny. Wygląda, że nie taki diabeł straszny jak go malują. Hak oparł się na aluminiowym wzmocnieniu zderzaka więc poza blachami wygląda, że ok. Chłodnica tez chyba uchowała się cała puściły tylko przewody. Będzie trochę roboty i dłubania z częściami bo chyba podejmę się zrobienia tego za gotówkę, którą zaproponuje mi ubezpieczenie. Na szczęście utrzymują, że będę miał możliwość wyceny naprawy z nowymi i ORI gratami minus 30% za to że gotówka do ręki. Zobaczymy czy będą tacy mili przy wycenie
Puki co rozglądam się za częściami i tu zaskoczenie - nawet nie wiecie ile jest już gratów do TT8S.
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
hehe 1 projekt przeszczepu ciekawe moze byc
hehehehe no nie pomyślałem - skoro mamy tu MKI z grillem prawie jak w MKII to czemu nie iść w MKIII A tak na poważnie to chwilę rozważałem zmianę zderzaka, grilla na coś innego - może s-line, może wyżej. Ale pójdę chyba w to co było w oryginale. Tym bardziej że jedna koleżanka z forum, której na pewno nikt po tym wpisie nie skojarzy ma u siebie zderzak cały kompletny ... zobaczymy.
Prawda jest tez taka, że na wiosnę kończę leasing suv-a i jeśli podatkowo zacznie to wypadać źle to późną wiosną będę musiał sprzedać TT wyleasingować żonie coś nowego a sam przesiąść się na suv-a bo ten po prostu jest potrzebny, szkoda go sprzedawać a żony na kolejnego nie namówię. Stąd do wiosny jakieś modzenie odpada bo nikt mi za to potem nie odda.
Ostatnio edytowane przez Kwinto ; 06-11-2015 o 13:00
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili
Ciekawe która? he he, mam ten piankowy absorber pod zderzak, jeżeli masz uszkodzony oddam za dobrą flaszkę szkockiego trunku
Znowu TT znowu Cabriolet
Jak sie okazało ta niby pianka bez kozery tam nie siedzi, jest uszkodzona ale swoje zrobiła. Z tym, że nowa na aledrogo kosztuje 89-100 to co ja Ci za to kupie - Dark Whisky z Biedronki
Nie jestem zupą pomidową żeby mnie wszyscy lubili