Hej, od trzech dni coś dopadło mój skarb. Problem pojawia się tylko na ciepłym silniku ( 90* C ) a mianowicie muszę chwilę pokręcić by odpalił. Jak odpali nie spadają obroty do 900 tylko trzymają się w przedziale od 1200 do 1350 RPM. Po przejechaniu kilkuset metrów silnik dochodzi do siebie i na jałowym RPM spada do 900. Zimny silnik pali na dotyk, ssanie trzyma się chwilkę na 1300 obrotów i potem ładnie spada do około 900 RMP/min. Dodaję że świece mają 3000 Tyś przebiegu, rozrząd 5500 tysiąca, termostat 5500 tysiąca, oleje i filtry także ok.