Wczoraj stojąc na światłach zająłem prawy pas (pole position), który tuż po skrzyżowaniu był zablokowany przez zaparkowane auta, więc trzeba było ruszyć sprawniej od auta stojącego na sąsiednim pasie

Nie patrzyłem co to za konkurent, bo 90% aut na ulicach to padła, pewnie w dieslu.

Ruszyłem na tyle sprawnie, że ESP mnie zblokował, lekki koziołek (...) gaz i ku mojemu zdziwieniu okazuje się, że ów nieokreślony pojazd po lewej dotrzymuje kroku, wtedy ogień i widzę, że wcale się nie oddalam a do tego słyszę nieźle ryczące V8. Wysunął się na pół maski do przodu, więc trzeba było przepuścić. Okazało się, że to C63 AMG w Coupe, które bądź co bądź 6.2L 451 KM

Krótki sprint oceniam fair, bo ruszyliśmy lekko ale potem był ogień, wiadome było, że albo TT albo AMG przejedzie. Honor niefaworyzowanej w pojedynku TT obroniony i na tym odcinku wyszło na remis ze wskazaniem. Rada taka, że warto sprawdzić kogo zamierzamy myknąć jeżeli nasz pas się kończy