Również życzę zdrowia i przyłączam się do apelu zapinania pasów oraz... inwestowania w siebie jako kierowcę. Niedawno, co ważne dobrowolnie, wziąłem udział w kursie doskonalenia jazdy na torze Rakietowa we Wrocławiu. Wiadomo - kurs wszystkiego nie nauczy, ale pokaże jakie mamy braki i jak nieprzewidywalne są sytuacje na drodze. Z tym nastawieniem pojechałem i polecam każdemu. Od poprawnej postawy za kierownicą, co wbrew pozorom nie jest oczywiste, po naukę podsterowności (w przypadku naszych TT), jazdy na matach poślizgowych, testach "łosia" z kurtynami wodnymi, a wszystko z włączonym i wyłączonym ESP. Polecam każdemu, choć kiedy przyjdzie do poważnej sytuacji awaryjnej, nie wiem na ile taka wiedza i niećwiczone na co dzień umiejętności się przydadzą.

Pozdrawiam i życzę powrotu za kółko!