Popatrzcie na poniższe dwa zdjęcia i powiedzcie mi czy poszła mi uszczelka pod głowicą?
Na korku wlewu oleju widać już żółty "smar", jednak bagnet jest OK. Po zbiorniczku wyrównawczym wody nie mogę nic stwierdzić ponieważ jak jest zimny to poziom jest na MAX jak jest rozgrzany silnik to mam poziom na MIN. Mieliście podobny przypadek? Możliwe że jest zima i to kilka kropel wody z komory silnika (auto stało nieużywane około miesiąca)?
Audi TT Quattro 225 KM (navy black). Chcesz aby twoje Audi TT zostało Audi TT? - kupuj oryginalne czę?ci.
to ze poziom wody spada podczas jazdy to normalne,
sprawdź czy nie ma oleju w wodzie (TYLKO UWAZAJ BO TO SIE GOTUJE !), najlepiej "na zimno"
sprawdzić czy w silniku nie ma wody - właśnie powinna sie osadzać na korku
sprawdzić czy nie ma "jaj" z nagrzewaniem (chyba robi sie to bez klimy?) czekasz az sei auto nagrzeje i wlaczasz nadmuch cieplego powietrza, jak leci zimne albo mieszane ("pulsuje" raz cieplo raz zimno) to jest ch*jowo
a to ze stal miesaic chyba mu nie powinno przeszkadzac i powinno być spoko.
a skąd podejrzenie ze uszczelka ?
Wg mnie zdecydowanie za mało śladu. Miałbyś więcej substancji o konsystencji i kolorze majonezu także na bagnecie. Chyba że wali ci kompresja spod korka i z bagnetu i lub puszcza biały dym. Często biały nalot w takich ilościach jak u Ciebie naturalnie powstaje w Zime a szczególnie jak często używa się auta zimnego na krótkie odcinki gdzie nawet nie rozgrzeje się do normalnej tem. pracy. Jak by Ci poszła uszczelka napewno byś tego nie przeoczył.
obyś miał racjęZamieszczone przez sdaniels
Audi TT Quattro 225 KM (navy black). Chcesz aby twoje Audi TT zostało Audi TT? - kupuj oryginalne czę?ci.
jak dawno zmieniales olej?
moim zdaniem nic bardzo zlego sie nie dzieje, tylko ja bym zrobil jeszcze tak:
1) wyczyscic ladnie bagnet oleju i dokladnie sprawdzic jego ilosc.
2) zebrać palcem z wew. str. korka to co na nim jest i "pomacac" czy przypomina olej, czy jest tluste, jaka ma konsystencje itd
3) wymienic olej wraz z filtrem.
Pozdrawiam!
Pajak
Koledze jak padła uszczelka pod głowica w a3 ( podobny silnik 1.8 t 150 km) to tak waliło z wydechu białym dymem a do tego cały czas były ubytki płunu chłodzącego . Ten nalot na korku wlewu oleju to normalny efekt zmiany temperatór ,szczególnie widoczny zimą .Ja bym zrobił to co pisze Pajak i poczekał .Pozdrawiam !!!
Jest kilka oznak peknietej/wydmuchanej uszczelki pod glowica:
-ubywanie plynu chlodniczego ze zbirnika wyrownawczego
-lub pojawianie sie tłustych ok w plynie chlodniczym (zalezy w jakim miejscu strzeli uszczleka i czy to woda idzie do oleju czy na odwrot)
-po odpaleniu silnika ,po kilku minutach , sprawdzasz bagnet i badasz sytuacje pod korkiem , jezeli substancja na bagnecie przypomina olej to ok, jezeli natomiast jest to koloru kawy z mlekiem to masz problem , (spowodowane jest to tym ze olej jest tlusty i w normalnych warunkach odzziela sie od wody , natomiast po ogrzaniu i ostrym przmeieszaniu przez pompe olejową ,powstaje substancja ,przez mechanikow zwana "mlekiem" , po ostudzeniu silnika znow woda odzieli sie od oleju i na bagnecie nie zobaczysz roznicy - dlatego powinno sie to sprawdzac po naggrzaniu).
Przy najblizesz wymianie oleju , przed odkreceniem korka , nagrzej troche silnik (dzieki temu splynie jego wieksza ilosc) , niezbyt mocno zeby sie nie poparzyc przy odkrecaniu korka , ew wyciek na dłoń może miec nieprzyjemne skutki, w misce latwo dokonac diagnozy
TTC Quattro
GG 1539752
Taka ilość tego zemulgowanego oleju na korku jest jak najbardziej normalna, i występuje własnie głównie podaczas zimy. Są to poprostu krople wody wymieszane z olejem powstałen na skutek parowania i skraplania wody. W lecie taka sytuacja praktycznie nie występuje z racji wyższych temperatur. Ja bym się niczym nie przejmował. Jak by ci pękła uszczelka widział byś to odrazu na wskaźnikach temperatury silnika, po 2 minutach osiągneła by max a na bagnecie i pod korkiem miał byś dosłownie budyń
już go zawozić do mechaniora, czy to jest jeszcze "w normie"?
Temperatura płynu nie rośnie jakoś zbyt szybko, na bagnecie majonezu nie ma. Wyraźnie na boku korka widać też krople wody, auto miało ostatnio trochę ciężko, stało noc na dworze,było nie dogrzane. Odpalanie rano przy minusowej temp -> 1KM -> gaszenie i za 10h odpalanie i później znów to samo. Możliwe że aż tak się woda skropliła? Mogę dodać jeszcze zdjęcie gdzie widać jak daleko wydech "wypluł" wodę po dopaleniu dzisiaj popołudniu.
Ostatnio edytowane przez pitupitu ; 17-11-2011 o 15:04
Jest zimniej wilgoć różnica temperatur i te sprawy ...
Jeśli nie masz na bagnecie oleju w kolorze kremowym i nie ubywa Ci płynu chłodzącego to daj sobie spokój .
Proponował bym jednak wytrzeć dokładnie ten korek i zobaczyć kiedy i czy pojawi sie podobny widok
Pozdrawiam
Mój korek wygląda jak nówka od spodu. Twój chyba jest ok. Poczekaj na ekspertów.
ja bym zaczał od sprawdzenia szczelności skrzyni korbowej bo to jest efekt wilgoci w środku która szczególnie się ujawnia zimą :P nieszczelności w skrzyni korbowej bedą powodowały takie akcje
ja na starym setupie deczko widziałem taki efekt ale fakt że to było ledwo ledwo widoczne i tylko w zimę i właśnie powodem było wilgotne powietrze które się przedostawało z dolotu do skrzyni korbowej poprzez separator oleju
obserwuj płyn poziom i jakość oleju , także obadaj czy uszczelka sie nigdzie nie poci bo nie musi być widać ale jeśli coś się dzieje to może być to oznaką
Tutaj mniej więcej widać co się działo po odpaleniu. Co do ubywania płynu, przez 1,5 roku ubyło od połowy zbiornika do prawie minimum (jest jakieś 0,5cm wyżej od min). Poci się trochę kolektor więc cały czas myślałem że może tam gdzieś ucieka płyn, a teraz to już tego nie jestem taki pewny.
Jeżeli to ma jakieś znaczenie - po odpaleniu nie robią się "bańki" w zbiorniku płynu, nie wygląda on też jakby miał się mieszać z olejem. Teraz jak odpalam to zamula silnik i pluje z wydechu. Miesiąc temu, jak jeszcze temp były na +, sprawdzałem korek i nie było tam nic niepokojącego, był tylko czarny nalot.
Ostatnio edytowane przez pitupitu ; 17-11-2011 o 15:25
te plucie z wydechu to woda ze spalania na zimnym silniku, u mnie motor niewystrojony teraz teraz taka pora to non stop paruje i "kopci" ale to para a na początku leci woda, gdyby to był płyn chłodzący to juz dawno byś go nie miał u siebie
Tak też myślałem ale wolałem się upewnić, żeby później FACEPALMa nie strzelić jak mi stanie na drodze ze wskazówką temp na czerwonym polu
Mam jeszcze jedno pytanie co do majonezu na korku, po wytarciu i przejażdżce powinien on się pojawić z powrotem gdyby uszczelka była uwalona, czy to trzeba jakiś mega przebieg zrobić? Wytarłem dokładnie korek, "przegoniłem" trochę autko i nie ma żadnego żółtawego nalotu.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
