Pokaż wyniki od 1 do 15 z 20

Wątek: PROBLEM: wariują obroty, gaśnie na jałowym, kontrolka esp, strzela z wydechu, TT 8N

Widok wątkowy

Poprzedni post Poprzedni post   Następny post Następny post
  1. #1
    Awatar przemeks
    Dołączył
    Mar 2014
    Płeć
    Skąd
    -
    Pojemność
    1.8T
    KM
    240
    Rocznik
    1999
    Kolor
    -----
    Posty
    336

    PROBLEM: wariują obroty, gaśnie na jałowym, kontrolka esp, strzela z wydechu, TT 8N

    Czy ktoś spotkał się z takim przypadkiem i jest w stanie naprowadzić na przyczynę takich problemów?

    Pacjent: Audi TT 225 Quattro 8N 1999r. Z tego forum.

    Auto przejechało dziś rano 21 kilometrów, odpaliło przedtem bez problemów, zostało zaparkowane na 8 godzin i... Problemy

    1. Pierwsze oznaki to brak możliwości otwarcia auta kluczykiem z radia. Nie widać również migającej lampki alarmu. Otwieram zatem kluczykiem drzwi. Sprawdzam czy wszystko zostało wyłączone przed ostatnią wizytą w środku. Nic takiego nie zauważam. Wkładam więc kluczyk do stacyjki, przekręcam i... NIC. Lekko mignęły bladym światełkiem kontrolki i zgasły przy próbie uruchomienia silnika. Oczywiście rozrusznik nie kręci. Kompletna cisza.

    2. Drugi etap jest poważniejszy. Po zamontowaniu nowego akumulatora (godzinę później, akcja ratownicza) i odpaleniu auta wyświetliła się kontrolka ESP i została na stałe. Silnik natomiast buczy i obroty skaczą między 500 a 1400. Czasem utrzymują się na podwyższonym poziomie (1800) by potem znów zacząć skakać i upodobniać auto do niesprawnego traktora. Okropnie pracujący silnik. Nieregularnie.

    3. Po wyłączeniu silnika i odpaleniu 5 minut później jest "trochę" lepiej. Przez minutę silnik pracował "w miarę" normalnie jednak po ruszeniu z miejsca znów wyświetliła się kontrolka ESP i auto nie trzyma obrotów, spuszczając je w trakcie jazdy poniżej 1500 silnik się dławi, rzuca autem, a koło 1000 obrotów skaczą już tak bardzo (400-1200) że auto gaśnie w ruchu czy też stojąc w korku. Powyżej 2200 jakoś się jedzie, ale silnik pracuje głośno, to przyspieszy nagle, to bardziej się przydławi. I nie są to delikatne wariacje, tylko takie przez które powrót do domu przysporzył mi wiele nerwów i wstydu.

    Nie sposób jest normalnie podróżować, gdyż w każdym momencie przy zwalnianiu do zakrętu czy świateł auto może zgasnąć, a wtedy nie ma żadnego wspomagania. Nie wspominając o innych kierowcach którzy rozglądają się przestraszni kiedy na światłach moje auto potrafi nagle wyć silnikiem pracującym 2000 obrotów na minutę, bez powodu (noga zdjęta z pedału gazu). Potem terkocze i się dławi, bym następnie mógł odjechać z wyciem i strzelaniem z rury.

    Prosiłbym o podpowiedź jakie kierunki należy obrać. Skąd nagle taka poważna (może nie?) usterka. Wcześniej auto odpalało za pierwszym razem, tuż po zakręceniu. Silnik pracował równo, miał dużo mocy, nie wariował.
    Ostatnio edytowane przez przemeks ; 30-04-2014 o 21:25

Podobne wątki

  1. Szarpie i strzela z wydechu powyżej 4500 obr/min
    Przez przemeks w dziale MK1 (1998-2006)
    Odpowiedzi: 20
    Ostatni post / autor: 09-02-2016, 16:43
  2. Kontrolka ciśnienia oleju, obroty na 0
    Przez Czarkinson w dziale MK1 (1998-2006)
    Odpowiedzi: 7
    Ostatni post / autor: 07-12-2015, 09:33
  3. Odpowiedzi: 2
    Ostatni post / autor: 01-01-2013, 19:57
  4. Odpowiedzi: 1
    Ostatni post / autor: 21-02-2012, 18:27
  5. Pływające obroty na biegu jałowym
    Przez Tomek_TT w dziale VAG-COM
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 09-07-2009, 22:50

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •