Strona 1 z 4 123 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 50

Wątek: szkoda z OC , rozwalone felgi i wycena PZU

  1. #1
    Awatar asikson
    Dołączył
    Jan 2011
    Płeć
    Skąd
    Fallenizza
    Pojemność
    2.0T
    KM
    410
    Rocznik
    1944
    Kolor
    BLAU
    Posty
    535

    szkoda z OC , rozwalone felgi i wycena PZU

    Witam.

    W sobote jechalem nad morze na swieta i na autostradzie glupia baba jexhala vectra prawym pasem i bez spojrzenia w lusterko i bez kierunku zmienila pas na lewy ktorym jechalem ja i wymusila tym samym pierszenstwo. Centymetr dzielil mnie od skasowania auta gdyz jechalem dosc szybko. W efekcie lewe 2felgi i moze opona na smietnik sie nadaja. Byly to ori felgi audi malowane na bialo w perfekcyjnym stanie speedline skrecane bbs'a (bbs calito's) ich cena katalogowa z aso to 2800brutto sztuka .niestety dzis dzwonilem i wycofali je z produkcji 2 lata temu i model nie zostal zastapiany nowszym. W zawieszeniu zaczelo cos lekko stuka przy kreceniu kierownica. Jutro likwodator ogladac bedzie auto z pzu. Skoro felgi 2 są ok ,ale 2 uszkodzone nie do dostania to jak mam wylicyc ich wartosc. Wg mnie powinienem zadac rownowartosc 4ech oryginalow. Ale i tak ich nie kupie to czy moge zadac innego nieco drozszego wzoru? Np rs4? Skoro tego modelu nie ma juz nawet na wtórnym rynku?

    Z gory dziekuje za info jak postapic w tej sytuacji. Nie wiem jak sie rozliczyc bo w sumie nie zalezy mi na kasie i pasuje mi bezgotowkowo ale tylko w aso... Z drigiej strony jak by dali na 4 felgi nowe plus malowanie i inne pierdoly z 15kola to czemu by nie skorzystac ....

    Co robic?jak rozmawiac z pzu i likwidatorem? Moze jechac osobiscie do aso i robic wycene na wlasna reke u nich?
    Cel jest tylko jeden - najlepiej grające TT na świecie!

  2. #2
    Awatar Jaqob
    Dołączył
    Nov 2010
    Płeć
    Skąd
    لودز
    Pojemność
    brak
    KM
    ---
    Rocznik
    ---
    Kolor
    ---
    Posty
    4,582
    Najpierw porozmawiaj z gościem z PZU. Zobaczysz co on Ci powie i na ile wyliczy straty. Jeśli wyliczy mało staraj się o naprawę w ASO jak korzystnie to weź kasę i sam napraw. Ogólnie dużo zależy od samego ubezpieczenia i gościa, który na miejscu oszacuje straty.

  3. #3

    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    Skąd
    Kraków
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    1999
    Kolor
    czarny
    Posty
    1,657
    Są dwie opcje:
    1) możesz od razu wstawić auto do aso i za przeproszeniem nic się nie martwić. Pod warunkiem, że jesteś pewny, że koszty naprawy nie przekroczą wartość samochodu (wartość wyliczoną według towarzystwa ubezpieczeniowego, nie wartość rynkową, czyli niestety dużo niższą niż tą realną)
    2) autko trzymasz u siebie, przyjeżdża do Ciebie rzeczoznawca z tow. ubezpieczeniowego i na podstawie oględzin robi wycenę szkody. Powinien Ci w ciągu kilku dni, dosłać ocenę techniczną, a także kosztorys naprawy wyceniony według towarzystwa ubezpieczeniowego. Kwota jaką Ci przyznaje Towarzystwo, z reguły jest niższa, bo na przykład cenę jednej felgi liczą jako najtańszą felgę danego rozmiaru. I tutaj możesz sobie od razu przygotować fakturę za zakup felg, tych co masz, przedstawić ją rzeczoznawcy. Ja tak zrobiłam i później nie miałam problemu, że przyznali mi mniejszą cenę na felgę. Wtedy masz jasną sytuację. Dodatkowo od razu możesz przedstawić dokumenty, które potwierdzają, że obecne felgi nie są już do dostania, w związku z czym, oczekujesz zwrotu kosztów za cały komplet felg do Twojego auta, ponieważ nie jesteś w stanie inaczej przywrócić samochodu do stanu sprzed kolizji.
    Co do opony, będzie gorzej, ponieważ policzą sobie amortyzację za zużycie. Tutaj od razu walcz o to, żeby przyznali Ci odszkodowanie na opony na oś, a nie tylko na jedną oponę, która uległa uszkodzeniu i to w wartości obniżonej o procent zużycia.

    Niestety zmartwię Cie, ale jakakolwiek kolizja na autku o które dbałeś, kończy się tym, że żeby doprowadzić do stanu zadowolającego, trzeba dopłacić z własnej kieszeni. Jeżeli czujesz, że to co zaproponuje TU nie będzie spełniało Twoich oczekiwań i po prostu będziesz musiał dopłacać, a więc walcz!
    Pierwsze co - zanim zabierzesz się za naprawę, zrób niezależną wycenę szkody - zamów Rzeczoznawcę, albo zawieź auto do aso, gdzie od razu zrobią Ci kosztorys naprawy według ich ceny.
    Przedstawiony przez Ciebie kosztorys musi być zaakceptowany, jeżeli tylko mieści się w wartości auta (a tutaj myślę, nie będzie problemu )

    To na początek tyle. Jak coś to pytaj się mnie śmiało. Walkę o odszkodowanie z TU mam w małym paluszku

    PS Myślę że jeżeli koszty naprawy pokrywane są z OC ubezpieczenia wykupionego w PZU, to będzie dużo lepiej, bo to całkiem solidna firma. Możesz też od razu postarać się o auto zastępcze na czas naprawy itd.

  4. #4

    Dołączył
    Mar 2014
    Płeć
    Skąd
    pruszków
    Pojemność
    2.0T
    KM
    200
    Rocznik
    2007
    Kolor
    szary
    Posty
    34
    Ewentualnie jak nie będziesz zadowolona z wyceny to spróbuj w firmie zajmującej się zawodowo "walką" z ubezpieczycielami,
    mogę dać na prv namiary do gościa z EUROPEJSKIEGO CENTRUM ODSZKODOWAŃ.

  5. #5
    Awatar asikson
    Dołączył
    Jan 2011
    Płeć
    Skąd
    Fallenizza
    Pojemność
    2.0T
    KM
    410
    Rocznik
    1944
    Kolor
    BLAU
    Posty
    535
    Dzieki .
    Wilczyca: mam fakture na felgi z usa.ciekawe jak rozlicza fakt iz felgi sa nie do dostania i ze na fakturze jest shipping cost rowny ok 500usd. Bede walczyl o te felgi bo to rarytas. Czy moge zadac wieksza kwote niz katalogowa ze wzglwdu na fakt iz felg juz nie produkuja i sa nie do kupienia?
    Cel jest tylko jeden - najlepiej grające TT na świecie!

  6. #6

    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    Skąd
    Kraków
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    1999
    Kolor
    czarny
    Posty
    1,657
    Musisz się pilnować i być upierdliwym, bo oni nie będą patrzeć, czy możesz kupić jedną felgę, czy nie. Przyznają Ci tyle odszkodowania, ile zostało uszkodzone. Jeżeli uszkodzeniu uległy dwie felgi, przyznają Ci pieniądze na te dwie felgi. W Twoim interesie będzie im przedstawić dokumenty i dowody, na to by zwrócili Ci większą kwotę, z racji tego, że nie jest już możliwe dokupienie takich felg. W związku z tym możesz postarać się o zwrot pieniędzy za jakiś inny komplet felg, o podobnej wartości co Twoje

    - - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

    Swoją drogą, nasuwa mi się tutaj taki przykład, gdzie ktoś miał całe autko składane z samych rarytasów. Felgi, zderzaki, spojlery, zaciski, itd. itp. Gdy samochód uległ kolizji, niestety był problem, ponieważ uszkodzenia zostały wyceniane według tego jaki to jest model auta - Lancer Evo. Potrzeba było długich starań, by odzyskać rzeczywistą wartość tego co zostało uszkodzone, a była to kwota pięć razy większa. Auto było warte 200 tysięcy, a wycenione zostało na 40.
    Stąd też, praktykuje się ubezpieczanie nie tylko całego auta, ale także poszczególnych jego elementów, np. felg, zacisków itd.
    Myślę, że to jest dobra rzecz, jeżeli mamy cennego "składaka"

    - - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

    Asikson, jeżeli nie masz czasu ani głowy na takie starania i przepychanki się z ubezpieczycielem, warto iśc właśnie do takiej firmy trudzącej się odzyskiwaniem odszkodowania, albo nawet wynając swojego adwokata. Ja nie mogłam odzyskać odszkodowania, mimo że spełniłam wszystkie warunki. Jedno pismo adwokacie przyniosło niesłychany efekt - kwota odszkodowania podwoiła się. Jeżeli wina leży po stronie tamtej Pani, przyjęła mandat i nie ma żadnych wątpliwości, warto oddać sprawę w ręce specjalisty a samemu spać spokojnie i nie męczyć się z papierkami

  7. #7
    Awatar Kwariat
    Dołączył
    Apr 2012
    Płeć
    Skąd
    WWA
    Pojemność
    1.8T
    KM
    260
    Rocznik
    2001
    Kolor
    srebrny
    Posty
    478
    Cytat Zamieszczone przez Wilczyca Zobacz posta

    - - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

    Swoją drogą, nasuwa mi się tutaj taki przykład, gdzie ktoś miał całe autko składane z samych rarytasów. Felgi, zderzaki, spojlery, zaciski, itd. itp. Gdy samochód uległ kolizji, niestety był problem, ponieważ uszkodzenia zostały wyceniane według tego jaki to jest model auta - Lancer Evo. Potrzeba było długich starań, by odzyskać rzeczywistą wartość tego co zostało uszkodzone, a była to kwota pięć razy większa. Auto było warte 200 tysięcy, a wycenione zostało na 40.
    Stąd też, praktykuje się ubezpieczanie nie tylko całego auta, ale także poszczególnych jego elementów, np. felg, zacisków itd.
    Myślę, że to jest dobra rzecz, jeżeli mamy cennego "składaka"
    czy warto ubezpieczać auto na wyższą kwotę (AC) w punkcie: "czy auto jest tuningowane"? Spotkałem się z opiniami, że to przepłacanie, bo w momencie uszkodzenia/kradzieży biorą wycenę z danego dnia, która nie musi mieć nic wspólnego z tą z zawarcia umowy a ewentualne drogie części trzeba będzie dodatkowo udowadniać. Chyba, że mówisz o jakimś ubezpieczeniu felg, tak jak można ubezpieczyć np. szyby?

  8. #8

    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    Skąd
    Kraków
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    1999
    Kolor
    czarny
    Posty
    1,657
    No właśnie chodzi mi o osobne ubezpieczenie np. felg, bo samo ubezpieczanie ac na wyższą kwotę nie ma sensu.

  9. #9

    Dołączył
    Jan 2014
    Płeć
    Skąd
    Łomża
    Pojemność
    brak
    KM
    204
    Rocznik
    2018
    Kolor
    Volvo XC60
    Posty
    1,052
    Jeśli nie zaznaczyłeś faktu niestandardowego wyposażenia jak np. Twoje felgi to auto zostało też jako standardowe ubezpieczone i tak zostanie rozliczone.

  10. #10
    Awatar meszrum
    Dołączył
    Oct 2012
    Płeć
    Skąd
    EU
    Pojemność
    2.0T
    KM
    310
    Rocznik
    2015
    Kolor
    Sepang
    Posty
    44
    asikson,
    z czyjego OC likwidujesz szkodę [kierująca Vectrą? zarządca drogi?]?
    z tego co napisałeś wynika, iż szkoda będzie likwidowana raczej z Twojego AC.

    likwidacje szkód z OC i AC bardzo różnią się od siebie.

  11. #11
    Awatar asikson
    Dołączył
    Jan 2011
    Płeć
    Skąd
    Fallenizza
    Pojemność
    2.0T
    KM
    410
    Rocznik
    1944
    Kolor
    BLAU
    Posty
    535
    oczywiscie ze z OC a jak inaczej skoro szanowna Pani wymusiła pierszenstwo?. Dzis bylem na wizycie z likwidatorem i do piatku mam otrzymac e mailem wycene i zadecydowac czy biore kase czy bezgotowkowo.

    Aktualnie oszacowalem straty na ok 15-20tys w zależnosci od tego czy nie stało sie nic powaznego w układzie kierowniczym bo cos zaczęło stukać...

    jeśli nie otrzymam zakładanego minimum , za namową pewnego uzytkownika forum, ponegocjuje, jesli to nie przyniesie efektu, kieruje pozew do sądu i będe sobie czekał na rozprawe Mam czas, drugie auto, to tez jezdzi wiec nie spieszy mi sie

    Oczywiscie bede zdawał relacje na bieżąco
    Cel jest tylko jeden - najlepiej grające TT na świecie!

  12. #12
    Awatar meszrum
    Dołączył
    Oct 2012
    Płeć
    Skąd
    EU
    Pojemność
    2.0T
    KM
    310
    Rocznik
    2015
    Kolor
    Sepang
    Posty
    44
    skoro z OC, to najważniejsze jest ustalenie na etapie likwidacji przez ubezpieczyciela tzw. zakresu szkody [tzn. co jest uszkodzone]. jeżeli zakres uszkodzeń zostanie przez likwidatora przyjęty zgodnie z fatycznymi uszkodzeniami [wyliczenie odszkodowania i tak będzie względnie zaniżone z uwagi na bezpodstawne stosowanie przez zakłady ubezpieczeń tzw. potrąceń amortyzacyjnych oraz dokonywania wyceny w oparciu o zamienniki], to wówczas możesz używać samochód/naprawić go/nie naprawiać/sprzedać/etc., a sprawę skierować do sądu [sprawa będzie jedynie o odpowiednie określenie rozmiaru szkody, a nie zakresu].

    w przypadku sprawy sądowej przygotuj się na ok. 1-2 lata w pierwszej instancji. zakłady ubezpieczeń przeważnie nie wnoszą apelacji przy sprawach o sam rozmiar szkody.
    otrzymasz odszkodowanie obejmujące ceny katalogowe [ETKA] oraz stawkę robocizny na poziomie 100-120 zł netto za 1h.
    własnej ekspertyzy nie rób - i tak nie będzie mieć znaczącej mocy dowodowej.

    [jestem radcą prawnym]

  13. #13
    Awatar asikson
    Dołączył
    Jan 2011
    Płeć
    Skąd
    Fallenizza
    Pojemność
    2.0T
    KM
    410
    Rocznik
    1944
    Kolor
    BLAU
    Posty
    535
    dzieki meszrum

    no własnie - amortyzacja- zaliczył likwidator do wymiany 2 opony (lewy przod i lewy tył)
    Mierzył dokładnie bieżnik gdyz jak pozniej powiedział,bedzie to potrzebne przy obliczaniu amortyzacji( z przodu mam 4,5mm bieznika a z tylu 6,5mm)

    Mam pytanie - czy jesli otrzymam w piatek wycene, moge złosic sie do ASO ,do ich rzeczoznawcy po kosztorys napraw który zapewne wyniesie 2x tyle co oni zaproponują? Czy taki kosztorys ma dla nich jakąś wartość? Jest to dla sądu twardy dowód?

    Nie jezdzimy tico wiec u Pana mietka w garazu nie zamierzam serwisować auta,zwlaszcza iz od nowosci bylo robione w aso. Ponadto pojawiły sie jakieś stuki podczas krecenia kierownicą - auto nie jest zabawką i rozpedza sie do 260kmh a przy tych predkościach auto musi byc sprawne w 110%!

    Mam fakture zakupu z sierpnia na obecne felgi z USA na kwote 4,500USD z transportem czy warto przedstawic ja ubezpieczalni?
    Cel jest tylko jeden - najlepiej grające TT na świecie!

  14. #14

    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    Skąd
    Kraków
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    1999
    Kolor
    czarny
    Posty
    1,657
    Cytat Zamieszczone przez asikson Zobacz posta
    no własnie - amortyzacja- zaliczył likwidator do wymiany 2 opony (lewy przod i lewy tył)
    Mierzył dokładnie bieżnik gdyz jak pozniej powiedział, bedzie to potrzebne przy obliczaniu amortyzacji( z przodu mam 4,5mm bieznika a z tylu 6,5mm)
    Mnie przy biezniku 6 mm policzyli 50% amortyzacji na opony :/

    Cytat Zamieszczone przez asikson Zobacz posta
    Mam pytanie - czy jesli otrzymam w piatek wycene, moge złosic sie do ASO ,do ich rzeczoznawcy po kosztorys napraw który zapewne wyniesie 2x tyle co oni zaproponują? Czy taki kosztorys ma dla nich jakąś wartość? Jest to dla sądu twardy dowód?
    Jest to ważny dokument. W momencie, jeżeli wycena z aso nie będzie przekraczała wartości auta (zobaczysz na ocenie technicznej samochodu przesłanej od rzeczoznawcy od ubezpieczyciela) to wtedy oddawaj samochód do aso a likwidator musi pokryć koszty naprawy bez dwóch zdań

    Cytat Zamieszczone przez asikson Zobacz posta
    Ponadto pojawiły sie jakieś stuki podczas krecenia kierownicą - auto nie jest zabawką i rozpedza sie do 260kmh a przy tych predkościach auto musi byc sprawne w 110%!
    W momencie jeżeli już podczas naprawy samochodu wyjdą rzeczy niewidoczne przy wcześniejszych oględzinach, musisz wstrzymać naprawę, zgłosić to do likwidatora, a oni wykonają ponowne oględziny. Inaczej nie zwrócą Ci kosztów naprawy za to.

    Cytat Zamieszczone przez asikson Zobacz posta
    Mam fakture zakupu z sierpnia na obecne felgi z USA na kwote 4,500USD z transportem czy warto przedstawic ja ubezpieczalni?
    Tak. Najlepiej rzeczoznawcy, który na tej podstawie wyceni Ci Twoje felgi. Inaczej weźmie przykładowe (o najniższej cenie) tego rozmiaru. Pisałam Ci już to wcześniej

  15. #15
    Awatar Simon
    Dołączył
    Aug 2013
    Płeć
    Skąd
    Śląsk
    Pojemność
    2.0T
    KM
    200
    Rocznik
    2008
    Kolor
    Ibis white
    Posty
    311
    Tak jak napisał meszrum - likwidacja szkód z OC i AC bardzo się różni. OC jest obowiązkowe, dlatego jest znacznie bardziej uregulowane przepisami niż AC, które de facto jest zwykłą umową pomiędzy ubezpieczającym, a ubezpieczycielem. Wiadomo, że ubezpieczalnie zawsze starają się urwać jak najwięcej... zdarza się, że kwestionują np. elementy zakwalifikowane przez rzeczoznawcę do wymiany (mam z tym styczność na co dzień). Jednakże z OC dużo łatwiej uzyskać satysfakcjonujące odszkodowanie (zwłaszcza w formie bezgotówkowej) niż AC. W każdym bądź razie trzymam kciuki, aby wszystko poszło po Twojej myśli i żebyś nic nie stracił na tej "przygodzie".

    Przy okazji pozwolę sobie podpiąć się pod Twój temat. Czy po wymianie felg na droższe konieczne jest doubezpieczenie auta (AC)?

    Mam na myśli sytuację tego typu: auto było ubezpieczane na felgach na zimę wartych X, na lato ma inne felgi warte 2X, dochodzi do szkody jak w przypadku asiksona. Czy koła na lato (obecne na aucie i uszkodzone w trakcie szkody) będą ubezpieczone w ramach całej kwoty na jaką była zawarta wcześniej polisa AC? Czy w takim momencie można powołać się na fakturę zakupu felg na lato (z datą późniejszą niż data zawarcia polisy)? Oczywiście w przypadku szkody całkowitej (np. w postaci kradzieży) jasne, że ubezpieczalnia nie wypłaci nic więcej jak auto nie zostało doubezpieczone.

Podobne wątki

  1. Wycena szkody MK1
    Przez wielgi w dziale Ogólne
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 09-06-2017, 17:10
  2. Wycena silnika audi tt 8j
    Przez Gucio w dziale MK2 (2006-2014)
    Odpowiedzi: 11
    Ostatni post / autor: 14-12-2016, 22:40
  3. MK1 [8N] Wycena uszkodzenia
    Przez przemode w dziale Ogólne
    Odpowiedzi: 10
    Ostatni post / autor: 23-11-2016, 18:06
  4. Stłuczka - wycena szkody
    Przez Insane w dziale MK1 (1998-2006)
    Odpowiedzi: 26
    Ostatni post / autor: 02-01-2013, 18:28
  5. Felgi wycena
    Przez Malina w dziale Off top - Free
    Odpowiedzi: 14
    Ostatni post / autor: 12-10-2010, 16:24

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •