to moze i ja w koncu sie pochwale jak juz gdzies pisalem,od zawsze tylko japonska motoryzacja,ale zonka sie uparla wiec padlo na niemiecka solidnosc i komfort troche czasu szukalismy ,bo absolutnie TT-ka nie mogla byc srebrna , no i sie trafila ladna czerwona 1.8T w manualu. Bardzo zadbany egzemplarz. rok produkcji - koncowka 2000, jeden wlasciciel (dawno w rekach nie trzymalem starego briefu) ,autko nigdy nie bite,od poczatku stalo w garazu,co tez ma znaczenie,bo kolor jest jeszcze taki zywy,a wiadomo co sie robi z czerwonym kolorem jak stoi 15 lat na powietrzu ,przebieg 200 tys,pelna ksiazka serwisowa !! wszystkie serwisy i naprawy byly robione wylacznie w serwisie Audi,komplet kluczykow,masa rachunkow itp ,itd. Jakies tam male niedociagnieca sa ,takie jak urwany zaczep siatki na drzwiach od pasazera,nie dzialajace domykanie szyby u kierowcy,znaczy raz dziala raz nie,zalezy chyba od humoru auta ale tak pozatym to jest naprawde laleczka ! z modow to nie ma duzo w planach.Inna felga na lato (juz kupione 18 cali ABT ) dokladka pod zderzak przod ,dokladka na spoiler tyl, czarna blenda na wydech, i to chyba bedzie na tyle wiecej nie ma co kombinowac bo mozna przekombinowac.Mechanicznie zostaje bez zmian, do sklepu po bulki 180 koni wystarczy.Jedynie co mnie troche boli to w porownaniu z CRX-em TT-ka wypada bardzo slabo :/ chodzi mi teraz wylacznie o wrazenia z jazdy . Fun z jazdy CRX -10 punktow TT - 1 punkt. Wiem ze moze mnie zlinczujecie za to co teraz napisalem ale to moze potwierdzic tylko ten kto ma porownanie i wczesniej jezdzil CRX-em,bo jak wiadomo w Reksie zabawa zaczyna sie dopiero od 5500 obrotow i to jest naprawde fun a to piekne TT poprostu odpycha sie szybko do przodu Ale dobra koniec gledzenia i porownan.Tutaj wrzucam pare fotek czerwonej strzaly


















a na koniec aktualny zestaw znajdujacy sie w garazu

Japonia - Niemcy 2-1

japonskie bomby plastikowe opisze w innym temacie ktory znalazlem na forum


CDN....