Wczoraj w nocy spotkałem gościa który strasznie kozaczył co to nie on.... bmw 740d, prawie dwa razy tyle momentu ale i .... masy. No to co, na kreskę ?
Odcinek długości 3 - 3,5 km na obwodnicy. Nie licząc jego falstartu o jakieś pół sekundy - dogoniłem go przy 4' na końcówce 5' został z tyłu ;p zabawne, później żalił się że jedzie program zrobić