Daleka podróż - porady

[wychylylybym]

Witam, za tydzien wyruszam w tripa na Majorkę (ok. 2500km) i chcialbym poradzic sie was w co warto sie zaopatrzyc, zwlaszcza ze moja najdluzsza trasa to z Lublina do Poznania (500km - 2 krotnie) wiec nie mam zbytniego doswiadczenia i licze na Was

Przede wszystkim co powinienem wziac jesli chodzi o zabezpieczenie samochodu na jak najwiecej mozliwosci ?

Kolo zapasowe, lewarek, olej silnikowy i inne, kable do odpalania, linka holownicza, klucze do kół i inne, imbusy, zapasowe zarówki, jakies kombinerki, drucik w razie czego zeby cos skrecic i co jeszcze ??

Zastanawiam sie rowniez nad jakims ubezpieczeniem ale jak to wyglada gdy nie posiadam AC ?

Bardzo bede wdzieczny za wszelkie podpowiedzi.

ps. mam nadzieje ze temat nie zostanie przeniesiony do offtopu (mniejsza ogladalnosc)

[hubi_pl]

Ogladalnosc jest wszedzie taka sama - pojawia sie przeciez w nowych...

Dokladnie zapoznaj sie z przepisami w danym kraju - co musisz miec na wyposazeniu auta.

Podstawa to srebrna tasma i opaski zaciskowe

Co do ubezpieczenia to najlepiej zadzwon do swojego agenta, ale jak nie masz AC to nie wiem czy cos dodatkowego mozesz tylko na zagranice kupic.

[DNN]

Z tego co wiem mozna wykupic ubezpieczenie auta na wyjazd za granice PL -Europa ,koszt ok 100-150zł
( Nie trzeba posiadac AC )

[maciek6005]

Ja mam pełen pakiet wszystkiego w PZU
Ostatnio korzystałem z lawety ok 35km
Proponowali auto zastępcze, lecz nie potrzebowałem bo pierdoła w samochodzie (jakiś wężyk paliwowy pękł)
Także wszystko w jak najlepszym porządku, nawet dzień później dzwonili co z autem czy potrzebuję jakiejś porady, pomocy, auta zastępczego.

Jak ubezpieczalnie robią nas w konia, tak naprawdę z ostatniej obsługi jestem bardzo zadowolony.

http://www.pzu.pl/produkty/karta-pzu...%B3d&viewMode=

[Cezary]

Majorka z tego co pamiętam jest wyspą, a TT nie pływa

[PietruchM]

Witam, za tydzien wyruszam w tripa na Majorkę (ok. 2500km) i chcialbym poradzic sie was w co warto sie zaopatrzyc, zwlaszcza ze moja najdluzsza trasa to z Lublina do Poznania (500km - 2 krotnie) wiec nie mam zbytniego doswiadczenia i licze na Was

Przede wszystkim co powinienem wziac jesli chodzi o zabezpieczenie samochodu na jak najwiecej mozliwosci ?

Kolo zapasowe, lewarek, olej silnikowy i inne, kable do odpalania, linka holownicza, klucze do kół i inne, imbusy, zapasowe zarówki, jakies kombinerki, drucik w razie czego zeby cos skrecic i co jeszcze ??

Zastanawiam sie rowniez nad jakims ubezpieczeniem ale jak to wyglada gdy nie posiadam AC ?

Bardzo bede wdzieczny za wszelkie podpowiedzi.

ps. mam nadzieje ze temat nie zostanie przeniesiony do offtopu (mniejsza ogladalnosc)

Co do ubezpieczenia zależy gdzie sie ubezpieczasz. w AXA takie zagraniczne ubezpieczenie zwie sie zielona karta nie jest to drogie tylko, że muszą Ci ją wyrobić

[wychylylybym]

No wlasnie takie rowniez dostalem info ze na miesiac to okolo 100zl czy jakos tak ale nie bylm pewien co do posiadania AC, teraz juz wiem, dzieki

Ubezpieczony mam w MTU, jutro zadzwonie bo dziiaj bylo juz za pozno. Mam cicha nadzieje ze ktos z forumowiczow moze pracuje w ubezpieczeniach czy cos i jeszcze podpowie gdzie najkorzystniej. Cena cenie nie rowna. Bardzo wazne dla mnie jest do ilu kilomentrow holują etc

TT nie plywa ale na szczescie sa promy chociaz rok temu kolega mowil ze trzeba bylo brac samochod i najwyzej wioslami przez szyby machac ahah

[PietruchM]

Tam promy staja na 20m przed brzegiem Tak jak tu : http://www.cda.pl/video/3915160/Nieu...wa-przez-rzeke

[annecy]

dodałbym tutaj... nawigację z aktualną mapą Europy, latarkę, papier toaletowy, chusteczki higieniczne albo takie nawilżane lub taki mały płyn dezynfekujący do rąk w żelu, zapas mp3 na całą droge... ze 2 płyny do spryskiwaczy bo w EU są bardzo drogie... takie klapki na oczy do spania jak w samolocie zeby sie zdrzemnąć od czasu do czasu jak jest potrzeba...troche drobnych monet euro na kible... jak mi sie cos przypomni to dopisze
pozdr

no i oczywiście pomidora i jajo na twardo a takze schabowego w bułce... w ramach prowiantu...
pozdr

[wychylylybym]

dodałbym tutaj... nawigację z aktualną mapą Europy, latarkę, papier toaletowy, chusteczki higieniczne albo takie nawilżane lub taki mały płyn dezynfekujący do rąk w żelu, zapas mp3 na całą droge... ze 2 płyny do spryskiwaczy bo w EU są bardzo drogie... takie klapki na oczy do spania jak w samolocie zeby sie zdrzemnąć od czasu do czasu jak jest potrzeba...troche drobnych monet euro na kible... jak mi sie cos przypomni to dopisze
pozdr
no i oczywiście pomidora i jajo na twardo a takze schabowego w bułce... w ramach prowiantu...

HA ! o wiekszosci z tych pozjycji tez juz myslalem łącznie ze schabowym w bułce

GPS mam auto mape , mapy zaktualizowane, latarke w telefonie (zajebiscie swieci w SGS 2) ale zel dezynfekujacy do rak musze kupic, kalpki na oczy hmm moze sie przydadza bo jak przyjdzie sie w dzien przespac w cieply dzien to glowy koszulka zakrywac nie bardzo ;p Dzieki za porady Plyn do spryskiwaczy jeszcze mam z 2-3L to powino starczyc, zima mnie nie zlapie ;p pozdr

[annecy]

HA ! o wiekszosci z tych pozjycji tez juz myslalem łącznie ze schabowym w bułce

GPS mam auto mape , mapy zaktualizowane, latarke w telefonie (zajebiscie swieci w SGS 2) ale zel dezynfekujacy do rak musze kupic, kalpki na oczy hmm moze sie przydadza bo jak przyjdzie sie w dzien przespac w cieply dzien to glowy koszulka zakrywac nie bardzo ;p Dzieki za porady Plyn do spryskiwaczy jeszcze mam z 2-3L to powino starczyc, zima mnie nie zlapie ;p pozdr

2-3 litry to jak w gałęzie pójdzie... jazda autostradowa powoduje ze jak ci sie jeden bąk na szybie rozmaśli to go bedziesz spłukiwał i spłukiwał... robactwa na szybach na maxa bedziesz miał a 5l płynu w DE czy gdziestam moze kosztować 10-15 e na stacji... szkoda kasy

no bo kawał drogi sie szykuje to pomyslałbym jeszcze o ładowarce samochodowej do tel

[BigBird.co]

Prócz samochodowych rzeczy pamiętaj o kamizelkach odblaskowych, które w większości krajów trzeba posiadać. W niektórych przypadkach wymagają nawet, aby były one zawieszone na siedzeniach samochodu (w Czechach tak jest jak dobrze pamiętam), a potrafią za to walić mandaty.

Co do promów to pamiętaj że w większości płaci się za osoby nie za samochód, bo jak powiesz że chcesz za samochód to policzą samochód+1 osobę a jak będziesz już wjeżdżał to będzie problem (bilety z reguły w jakimś budynku przy promie)

A co do ubezpieczenia to nie trzeba mieć AC i w większości przypadków najkorzystniej kupić to u swojego ubezpieczyciela koszt to jakieś 100-200 zł przy czym naprawa samochodu do 2 dni. a pomoc drogowa do 4 godzin.

P.S Sprawdź klocki przed wyjazdem czy starczą, niby oczywiste, ale zdarza się zapomnieć

[ICE]

Jak dla mnie w taką podróż to latarka ładowana na panel słoneczny. Świeci bardzo długo i można ładować na przedniej desce rozdzielczej. Apteczka + kamizelka odblaskowa. Pianka do łatania przebitej opony (wtryskujesz przez wentyl). Normalna zapasówka, mini kompresor do kół na prąd z zapalniczki. Nawigacja git ale Google Maps na androidzie też przydatny bajer by się odnaleźć. Sonax na komary, raz dziennie spryskasz szybę i owady odpadną.

[BigBird.co]

Proponował bym jednak użyć jakiejś innej navi, bo google maps nie da się korzystać offline, czyli potrzebuje do działania pobierania danych, a jak wiadomo dane w roamingu to wciąż cholernie droga sprawa. W zeszłym roku wypróbowałem Sygic (ze względu na pracę offline) i mimo obaw przed inną navi niż google, zdała się całkiem nieźle. Co prawda na krótszym odcinku bo 1500 km ale daje radę.

[Malisz]

Osobiście bym polecił jednak zabrać dobrą mapę. Nie ufam do końca elektroniczym nawigacjom, szczególnie zagranicą