Killer, widzę, że masz pokrywę pomalowaną. Czy zabrałeś ją wcześniej na piaskowanie? Bo dzwoniłem do jakiegoś zakładu w zeszłym roku i mi właściciel poinformował, że piaskowanie prowadzi do tego, że małe kawałki piasku zawsze gdzieś ulęgną a potem do komory wpadają i robią... niezłą miazgę. Czy masz jakąś radę? Dzięki!

P.S. ta komora nadaje się do galerii sztuki.