Dlatego wlasnie bylem w szoku, wchodzi sobie mlody koles ubrany najzwyczajniej na swiecie i tak zostaje obsluzony- szok. Ale tam jest inna mentalnosc i nie oceniaja czlowieka po wygladzie. A to bylo kilka lat temu jak R8 to byla nowosc, wtedy jezdzilem BMW E39 i jak pojechalem na serwis w Polsce do aso to przez 20min. mnie olewali, lazilem po salonie i nikt nie podszedl a oprocz mnie nie bylo nikogo z klientow a za to 5 pracownikow. Tak czy siak, super doswiadczenie zyciowe i mila przygoda z audi (prospekty od pani mam do dzis )