3.2 dupy nie urywa - myślałem podobnie zaraz po zakupie wracając tym autem do domu. Po ponad m-cu użytkowania powiem że urywa jak wiesz jak z tego korzystać i w zupełności wystarczy jak na rzeczywistość w jaką moje auto trafiło. Ale każdy orze jak może. Jeśli masz kasę na tuning silnika, podnoszenie mocy do 400 KM i więcej to kup i rób - silnik i cała reszta nie będzie miała tu znaczenia - niedobory i ewentualny niedosyt dopchasz kasą i kolejnymi modyfikacjami. Jest tylko jeden warunek - trzeba mieć po co. Mi moje 250 KM wystarczy w zupełności. Skupiam się na tym aby auto pozostało w nienagannej kondycji mechanicznej i wizualnej i to w serii bo według mnie z biegiem czasu takie auta mają do rynku największą wartość a tego co zapakujesz w mody i tak nikt Ci nie odda.
Myślę żeby wątek był bardziej konkretny warto przynajmniej w przybliżeniu napisać jakie środki mają iść w takie TT. Bo jak ktoś napisze że ma 50 tysi i marzy mu się grubo skręcone mk2 to warto by utworzyć dział "Bajki o żelaznym wilku" czy cos w tym stylu
Zamieszczone przez Kwinto
3.2 dupy nie urywa - myślałem podobnie zaraz po zakupie wracając tym autem do domu. Po ponad m-cu użytkowania powiem że urywa jak wiesz jak z tego korzystać i w zupełności wystarczy jak na rzeczywistość w jaką moje auto trafiło. Ale każdy orze jak może. Jeśli masz kasę na tuning silnika, podnoszenie mocy do 400 KM i więcej to kup i rób - silnik i cała reszta nie będzie miała tu znaczenia - niedobory i ewentualny niedosyt dopchasz kasą i kolejnymi modyfikacjami. Jest tylko jeden warunek - trzeba mieć po co. Mi moje 250 KM wystarczy w zupełności. Skupiam się na tym aby auto pozostało w nienagannej kondycji mechanicznej i wizualnej i to w serii bo według mnie z biegiem czasu takie auta mają do rynku największą wartość a tego co zapakujesz w mody i tak nikt Ci nie odda.
Odpowiedz z cytatem