Cytat Zamieszczone przez ZUCZEK Zobacz posta
Te wadliwe zegary to poczęstunek elektroniki od pewnej amerykańskiej firmy i mają z tym problemy nie tylko Audi, wystarczy naprawić i problem nie wróci, wszystko zależy od egzemplarza i jego wyeksploatowania, jak wiemy nasze rodzynki to nie są nówki sztuki, a przebiegi na ich licznikach w 90% odbiegają od rzeczywistości, więc ta ilość wykonywanych napraw nie zależy od modelu a od jego przeszłości, nikt z nas tutaj nie ma mk1 prosto z salonu jako jedyny własciciel, bo wtedy taka ocena była by bardziej miarodajna, więc ostrożnie podchodził bym do oceny, jedno wiem na pewno wszystko co wymieniłem w aucie na nowe, a było tego sporo sprawuje się bez zarzutu i nie wskazuje na jakiś problem, więc na podstawie swojego auta, mogę określić MK1 jako prawie bez awaryjny model, czyli palisz i jedziesz.

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -


Tutaj należało by kolegę Kwariat uświadomić, że jest jednak na odwrót, po za tym one z czytują parametry dla nas, no niestety, nie każdy jest mechanikiem.
Ja też nie jestem , co jednak nie stoi na przeszkodzie wyjaśnić temat.


A co do rankingów to nie ma się nimi co przejmować. Wiekszość jest i tak ustawiona z góry. Inne znów pisane są tendencyjnie. Prawda leży przeważnie pośrodku.
Najlepiej przy zakupie obrać sobie dany model , konkretny silnik , skrzynie i wtedy zgłębić wiedze na temat usterkowości. W drugą stronie niestety nie dojdziemy prawdy tj szukamy najmniej awaryjnego auta wg rankingu. Bo np japończyki są generalnie bezawaryjne i np dajmy przykład Toyota Avensis może stać wysoko w rankingu , jednak gdy weźmiemy pod lupę silnik 2.2 d4d to już wychodzi że niekoniecznie (problem z uszczelką pod głowicą).