Ja też nie jestem , co jednak nie stoi na przeszkodzie wyjaśnić temat.
A co do rankingów to nie ma się nimi co przejmować. Wiekszość jest i tak ustawiona z góry. Inne znów pisane są tendencyjnie. Prawda leży przeważnie pośrodku.
Najlepiej przy zakupie obrać sobie dany model , konkretny silnik , skrzynie i wtedy zgłębić wiedze na temat usterkowości. W drugą stronie niestety nie dojdziemy prawdy tj szukamy najmniej awaryjnego auta wg rankingu. Bo np japończyki są generalnie bezawaryjne i np dajmy przykład Toyota Avensis może stać wysoko w rankingu , jednak gdy weźmiemy pod lupę silnik 2.2 d4d to już wychodzi że niekoniecznie (problem z uszczelką pod głowicą).