Strona 1 z 2 12 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 15 z 23

Wątek: Ogłaszam otwarcie sezonu pałowania TT na ręcznym.

  1. #1
    Awatar Bejrut
    Dołączył
    Dec 2013
    Płeć
    Skąd
    Krk
    Pojemność
    1.8T
    KM
    224
    Rocznik
    2001
    Kolor
    silver
    Posty
    389

    Ogłaszam otwarcie sezonu pałowania TT na ręcznym.

    Śnieg w końcu przyszedł. Właściciele nowych zimówek odetchnęli z ulgą, że jednak 2k nie poszło się.... Parking pod Plazą i Ikeą pięknie odśnieżone i przygotowane do " nauki zachowania auta w poślizgu". Ja już pierwszą lekcję " zmiana kierunku jazdy za pomocą ręcznego" mam za sobą. A wy jak tam?

  2. #2

    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    Skąd
    Kraków
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    1999
    Kolor
    czarny
    Posty
    1,657
    hehe ja naukę zachowania auta w poślizgu - a raczej wprowadzania go w kontrolowany poślizg, zaczynam bez ręcznego Swoją drogą, nie mam go sprawnego w aucie, co sprawiło, że jest mi nie potrzebne przy drifcie :P

  3. #3
    Awatar humidorek
    Dołączył
    Jul 2012
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    2.0T
    KM
    342
    Rocznik
    2008
    Kolor
    czarny DSG
    Posty
    2,015
    Ja na ręcznym parkuję prawie codziennie w garażu, i pomagam nim sobie zawracając na wąskiej uliczce, śnieg nie jest do tego niezbędny, choć niewątpliwie pomaga i zwiększa radochę, co w ostatni weekend z satysfakcją praktykowałem

  4. #4
    Awatar marini
    Dołączył
    Jul 2010
    Płeć
    Skąd
    Wisła
    Pojemność
    1.8T
    KM
    260
    Rocznik
    2000
    Kolor
    srebrny
    Posty
    643
    No ja też nieśmiało rozpoczynam używać ręcznego Bieguny zimna się zmieniają i nawet w Wiśle trzeba było długo czekać na śnieg. Teraz znowu mrozi za bardzo i szkoda mi upalać w takim mróz:[ jednak wracając z żoną z zakupów w jednym zakręcie wszedłem na ręcznym. Droga mało ruchliwa i pod śniegiem spory lód o którym nie wiedziałem. W jednej chwili auto postawiło w przeciwnym kierunku jazdy i jechaliśmy do tyłu bagażnik pełny zakupów więc tył poszedł jak wahadło:]Żona nie wiedziała nic o moich niecnych zamiarach a ja sam przyznam, że się takiej podbramkowej sytuacji nie spodziewał szczególnie, że po drugiej stronie był rów gdzie widziałem w nim nie jedno auto Jednak na co mamy quattro!!! niby to haldex ale wyciągłem go delikatnym gazem i nakierowałem z powrotem do kierunku jazdy Żona trochę spanikowała a ja ogólnie stwierdziłem, że muszę wybrać się sam z TT na przejażdżkę
    pozdrawiam TT maniaków.

  5. #5

    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    Skąd
    Kraków
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    1999
    Kolor
    czarny
    Posty
    1,657
    Ja bym raczej powiedziała, że przy napędzie quattro, używanie ręcznego aby auto wrzucić w poślizg, jest zbędne, a co gorsze - własnie niebezpieczne, jak kolega wyżej opisał. Jak jest napęd quattro, używanie ręcznego odłącza tył. Więc jedynie można ręczny użyć podczas wysprzęglenia samochodu, co wiąże się z mniejszą jego kontrolą. Zdecydowanie lepiej nie wspomagać się ręcznym i tak też uczyć się driftu.

    Oczywiście inaczej wygląda to przy napędzie na przód.

    I wbrew temu co czasem mówią Panowie w niebieskim, powinno się pojechać na ośnieżony parking, spróbować kilka razy i zobaczyć jak nasz samochód zachwuje się podczas poślizgu. Wiele osób panikuje w takich sytuacjach, naciskając nie ten pedał co trzeba.

    Swojego czasu nasunął mi się pomysł, żeby zrobić taką szkołę/kurs jazdy dla kobiet, aby nauczyć je podstaw driftu, aby odważyły sie wprowadzić auto w poślizg, wyprowadzić je z poślizgu i do tego jeszcze mieć trochę zabawy. Może kiedyś...

  6. #6
    Awatar hubi_pl
    Dołączył
    Sep 2012
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    3.2 V6
    KM
    250
    Rocznik
    2004
    Kolor
    Czerwony
    Posty
    7,037
    W tej szkole pare godzin przeznacz na nauke parkowania

  7. #7

    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    Skąd
    Kraków
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    1999
    Kolor
    czarny
    Posty
    1,657
    Hubi, mam nadzieję, że kobiety które chciałyby na coś takiego się zapisać, naukę parkowania będą mieć już za sobą. A tak wogóle, przypomnij sobie ostatnie zdjęcie jakie wrzuciłeś na fb - kim był pacan, który tak tam pięknie zaparkował?

    To tak w ramach obrony płci pięknej :P Sorki za OT

  8. #8
    Awatar hubi_pl
    Dołączył
    Sep 2012
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    3.2 V6
    KM
    250
    Rocznik
    2004
    Kolor
    Czerwony
    Posty
    7,037
    Aaaaa ten transporter....dasz wiare ze kobieta wyjszla z niego....

  9. #9
    Awatar marini
    Dołączył
    Jul 2010
    Płeć
    Skąd
    Wisła
    Pojemność
    1.8T
    KM
    260
    Rocznik
    2000
    Kolor
    srebrny
    Posty
    643
    Cytat Zamieszczone przez Wilczyca Zobacz posta
    Ja bym raczej powiedziała, że przy napędzie quattro, używanie ręcznego aby auto wrzucić w poślizg, jest zbędne, a co gorsze - własnie niebezpieczne, jak kolega wyżej opisał. Jak jest napęd quattro, używanie ręcznego odłącza tył. Więc jedynie można ręczny użyć podczas wysprzęglenia samochodu, co wiąże się z mniejszą jego kontrolą. Zdecydowanie lepiej nie wspomagać się ręcznym i tak też uczyć się driftu.

    Oczywiście inaczej wygląda to przy napędzie na przód.

    I wbrew temu co czasem mówią Panowie w niebieskim, powinno się pojechać na ośnieżony parking, spróbować kilka razy i zobaczyć jak nasz samochód zachwuje się podczas poślizgu. Wiele osób panikuje w takich sytuacjach, naciskając nie ten pedał co trzeba.

    Swojego czasu nasunął mi się pomysł, żeby zrobić taką szkołę/kurs jazdy dla kobiet, aby nauczyć je podstaw driftu, aby odważyły sie wprowadzić auto w poślizg, wyprowadzić je z poślizgu i do tego jeszcze mieć trochę zabawy. Może kiedyś...
    Powiem tak jak jest miejsce to można i wprowadzić auto w poślizg samym napędem bądź dohamowując przed zakrętem. Najlepiej jak jest śnieg na całej drodze. Troszkę pojeździłem po wąskich drogach gdzie albo są metalowe bariery albo śnieżne tunele i niestety nasze auta nie nadają się do szybkiej i kontrolowanej jazdy poślizgiem. W krytycznym momencie dostajesz napęd na tył i auto zaczyna wyjeżdżać z drogi a jak delikatnie wtedy odpuścisz gaz to nagle rzuca w drugą stronę, że nie raz nie zdążyłem z kontrą Wtedy to szybko ręczny żeby nie wlecieć na barierkę a auto obraca się o 180stopni i jeszcze parę metrów jedziesz do tyłu. Prędkości dochodziły na wyjściu z zakrętu do 70km/h i było trochę nerwowo. Dużo łatwiej jeździć w poślizgu pod górkę . Ze stromej górki nie dasz rady wprowadzić auto w poślizg samym napędem bo jeśli to zrobisz to są duże szanse że nie utrzymasz się na drodze. Tył zacznie Cię wyprzedzać co nie raz mnie spotkało i resztę już znasz czasami dodaniem gazu udało mi się wyjść ale prędkość rosła bardzo szybko i stawało się to niebezpieczne. Jak brakowało drogi to odejmowałem gazu wtedy nagle tył leci w drugą stronę i to jeszcze trudniej opanować
    wklejam jakieś tam moje nauki. w tym roku będę na pewno nowe pozdrawiam
    http://www.youtube.com/watch?v=YtgqiF5AGDs

  10. #10

    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    Skąd
    Kraków
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    1999
    Kolor
    czarny
    Posty
    1,657
    Ładnie Ci tam rączki latały Fajnie sobie pojeździłeś, gdzie to takie ładnie ośnieżone drogi masz?

    Ja kiedyś sporo czasu ćwiczyłam zakręty robiąc ósemki. Chciałam złapać moment, w którym mam już odbijać kierownicą, aby zapobiedz przesterowaniu samochodu. Z początku nic nie szło, nawet jak bardziej doświadczony pasażer ode mnie, mówił mi: hop, hop... bo widział ten moment. Wydawało mi sie, że jeszcze trochę potrzymam, zeby był lepszy poślizg, ale to było zgubne i autko się odwracało. Wreszcie po paru razach udało się i że tak powiem, wyprzedzałam ruchy auta.
    Tak to jest, że tych ruchów nie da się też od razu nauczyć, że każdy samochód jest inny i każdy inaczej reaguje. Idealnej instrukcji nie ma i przy jakichkolwiek poślizgach wymagane jest to "coś", takie wyczucie kierowcy A to niestety nie da się tak poporstu mieć, trzeba ćwiczyć. Dobrze że mamy śnieg i okazję ku temu

    - - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

    A tu moje początki z dirftem z zeszłego roku:


  11. #11
    Awatar asikson
    Dołączył
    Jan 2011
    Płeć
    Skąd
    Fallenizza
    Pojemność
    2.0T
    KM
    410
    Rocznik
    1944
    Kolor
    BLAU
    Posty
    535
    ja TT nie mam jeszcze dobrze "wyczutej" bo niedlugo minie dopiero pol roku, ale wczesniej mialem mazde,tez FWD , na zime zakladalem zawsze na przod ,nowe dobre zimowki a na tył - prawie łyse.

    Sprawa wygladała tak ze ręczniego w gole sie nie uzywalo bo na prostej drodze,kilkoma ruchami kierownicą i gazem (pow 3tys obr) bylem w stanie wprowadzić auto w kontolowany poslizg. Oczywiscie powyzej 60kmh ale najlepsza frajda była dopiero od 90kmh czyli tam gdzie już miałem ponad 5tys RMP. I tak sobie smigalem na szerokiej prostej i PUSTEJ drodze bujając sie z prawego boku na lewy . Czasami jak przekroczylem 100kmh cieżko było auto wyprowadzić na prostą i pare razy złapałem "prawie rowa" ale cóż to były za emocje i adrenalina... Wtedy mialem inne podejscie bo jezdzilem autem za 5tys a dziś jezdzie za ponad 50 i nie chciał byl zaliczyć jakiegoś słupa czy rowa, a wtedy było mi wszystko jedno


    W tt nie potrafie wyrzucic tylu bez ręcznego, jutro zakladam (dopiero ) zimowki ale tylko na przod, zobaczymy jaki bedzie efekt...

    Ja mam ok 50km od siebie starą ,dobrą i szeroką droge która dziś nikt nie jezdzi gdyż powstała obwodnica. Odcinek ok 4-5kmh - ślepy. Mozna niezle poćwiczyć... Raz na pol godziny przejedzie jakies auto i tyle....

  12. #12
    Awatar marini
    Dołączył
    Jul 2010
    Płeć
    Skąd
    Wisła
    Pojemność
    1.8T
    KM
    260
    Rocznik
    2000
    Kolor
    srebrny
    Posty
    643
    Wisła słynie z tego, że w nocy na zaśnieżonych drogach Kubalonka, Salmopol jeździ sporo wyścigowych aut. Czasami można zobaczyć różnice w technice ale też w sprzęcie. Oni nie jeżdżą na samych oponach zimowych tylko mają kolce. Ogólnie TT fajnie driftuje przy niewielkich prędkościach i stałych warunkach na drodze. Jak warunki są zmienne prędkość większa to nie ma mowy o bezpiecznej jeździe. Co innego też lekki poślizg że sama to czujesz siedząc w środku a co innego pełny bok i płynna jazda. Dlatego fajnie byłoby mieć pstryczek w aucie na spinanie na stałe całego napędu i wtedy można zacząć naukę od nowa choć i tak nigdy nie będzie to torsen, który napędza te koła które mają przyczepność.

    Wklejam link do nocnej zorganizowanej imprezy:
    http://www.youtube.com/watch?v=3WM0HOBgK6Y
    Kierowca bmw m3 compact jak dla mnie czuje ten samochód niesamowicie. Trochę rozmawialiśmy o technice jazdy ośką na tył i takim naszym quattro i sam przyznał że woli swoją ośkę

    Wilczyca fajna zabawa
    Asikson jestem ciekawy jaki będzie wynik Twoich testów. Kolega z subaru zmienia nawet ciśnienie w kołach jak wybiera się na przejażdżkę
    pozdrawiam

    a i jeszcze jego jazda na szerszej drodze.....
    http://www.youtube.com/watch?v=kMI80jyDki0
    Ostatnio edytowane przez marini ; 27-01-2014 o 23:10

  13. #13
    Awatar barTT
    Dołączył
    Apr 2013
    Płeć
    Skąd
    WROCŁAW
    Pojemność
    2.0T
    KM
    200
    Rocznik
    2007
    Kolor
    szary
    Posty
    174
    panowie i panie, bez żadnych złośliwości chciałbym tylko przypomnieć, że "ślizganie" się po placu przednionapędowym autem używając hamulca ręcznego lub kontrolowany poślizg AWD to miła zabawa, ale nie DRIFT...i niestety nie można porównać wrażeń z jazdy bokiem z tylnim napędem oraz możliwości jakie za tym idą z tym co oferują nasze auta
    >> ORYGINALNE, TANIE KOSMETYKI SAMOCHODOWE BMW <<

  14. #14

    Dołączył
    Jul 2011
    Płeć
    Skąd
    Kraków
    Pojemność
    1.8T
    KM
    225
    Rocznik
    1999
    Kolor
    czarny
    Posty
    1,657
    Drift to ogólnie jazda w poślizgu kontrolowanym

  15. #15
    Awatar hubi_pl
    Dołączył
    Sep 2012
    Płeć
    Skąd
    Warszawa
    Pojemność
    3.2 V6
    KM
    250
    Rocznik
    2004
    Kolor
    Czerwony
    Posty
    7,037
    Polac tej pani

Podobne wątki

  1. Otwarcie sezonu - Dyskusja, ustalenia, oczekiwania
    Przez Wilczyca w dziale Fanklub-Zloty-Zawody-Imprezy
    Odpowiedzi: 68
    Ostatni post / autor: 14-02-2017, 07:47
  2. Otwarcie sezonu Vag Łodź 2k14 Woj.Łódźkie
    Przez didek w dziale Fanklub-Zloty-Zawody-Imprezy
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 16-03-2014, 22:34
  3. Odpowiedzi: 22
    Ostatni post / autor: 12-03-2012, 11:47
  4. 28 KWIECIEń Otwarcie sezonu? moze by sie tam spotkać?
    Przez Magik w dziale MK1 (1998-2006)
    Odpowiedzi: 3
    Ostatni post / autor: 12-04-2007, 17:51
  5. 1.05.2003. Otwarcie sezonu na lotnisku w Modlinie.
    Przez Maciek w dziale Fanklub-Zloty-Zawody-Imprezy
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 04-03-2003, 12:00

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •