Witajcie Drodzy Forumowicze!
Zwracam się do Was z kilkoma pytaniami, bo na pewno ktoś się znajdzie z większą wiedzą prawną.

Otóż dziś o mało co nie wybrałem się ponad 250km po auto, które zostało sprowadzone z Danii. Oczywiście ani VIN-u, ani zdjęcia z duńskimi tablicami nie ma, ale po drugim telefonie odebrała żona właściciela, która to podała mi nr. VIN. Jak powszechnie wiadomo, auta pochodzące z tego skandynawskiego kraju mają rejestrowany przebieg w ogólnej bazie danych (lub czyms w tym rodzaju). Otóz po sprawdzeniu VINu tu http://www.automo.pl/sprawdz-przebieg-dania oraz tu http://selvbetjening.trafikstyrelsen.../soegning.aspx przebieg okazał się wyższy i to już rok temu (niedużo, bo około 12 tys na początku 2013r, ale jednak). Handlarz oczywiście jest pewien swego i zapytany czy to w Danii kręcą liczniki odpowiada że "nie wie"(standrad ). Teraz mam kilka pytań. Otóż jezeli bym się nie zorientował i kupił auto z kręconym licznikiem, to czy sprzedającemu cokolwiek grozi a czy ja mogę się o cokolwek ubiegać? Czy ta baza danych może być dowodem? Czytałem o tym w internecie, ale jakoś nie znalazłem nic konkretnego.

Mile widziane wszelkie odpowiedzi