Własnie o to pytam, bo o ile z małymi zabrudzeniami radzą sobie preparaty ze średniej półki to z tymi większymi już gorzej, a nie sztuka polać czymś żrącym i uszkodzić skórę, mam lekkie przebarwienie na fotelu kierowcy przez jeansy poprzedniego właściciela i moje środki się poddały, mam nadzieję że Gliptone spełni moje oczekiwania.