Może wybitnym specem tutaj nie będę bo to pierwsze moje sportowe zawieszenie (i to też nie z wyboru, taki kupiłem ), ale powiem szczerze, że myślałem, że będzie gorzej...
Mam okazję jeździć co jakiś czas typowo sportowymi furami jak np. Gallardo i TT z H&R jest bardziej miękkie.
Oczywiście określenie bardziej miękkie nie oznacza komfortowego i przyjemnego jakie było z A8, ale nie jest tak, że czuć każdy kamień na kręgosłupie.
Za to trzymanie na zakrętach czy właśnie brak nurkowania przodu przy hamowaniu jest rewelacyjne.
Jeżeli miałbym opisać zachowanie samochodu to czuję się w nim jak ping-pong, odbija się od każdej nierówności
W porównaniu z R8 jest bardziej twardo - mniej komfortowo.
Mimo, że seryjnym nie jeździłem to nie chciałbym rezygnować z dobrej trakcji.