Też sobie nie wyobrażam odstawić TT na tak długo. Docelowo swoją odstawiłem na zimę, ale jako, że mamy idealną zimę bez śniegu to chociaż raz na 2 tygodnie robię z 20-30km i za każdym razem cieszę się z jazdy jak dziecko . Ale jak mus to mus.
Też sobie nie wyobrażam odstawić TT na tak długo. Docelowo swoją odstawiłem na zimę, ale jako, że mamy idealną zimę bez śniegu to chociaż raz na 2 tygodnie robię z 20-30km i za każdym razem cieszę się z jazdy jak dziecko . Ale jak mus to mus.