Odstawienie TT na dluzszy czas.

[lelu666]

Zamierzam odstawic na dluzszy czas (2-4 lat) i kompletnie jej nie uzytkowac
Czy mam wykonac jakies czynnosci przed , aby nie bylo problemow przy ponownym jej uruchomieniu ?
W miedzy czasie zamierzam czynnic przy niej jakies tam prace, czas postoju zostanie dobrze wykorzystany. Na tyle na ile czas pozwoli , ale o tym juz w moim temacie

Dziekuje i pozdrawiam !!!

[Jerry]

Będzie tak o ????



Nie wierzę

[Jaqob]

Wydaje mi się, że przynajmniej raz na pół roku trzeba będzie auto odpalić żeby tłoki się nie zapiekły. Inna sprawa, że nie potrafię sobie wyobrazić abym odstawił auto na tyle czasu. Ja po dwóch tygodniach już się nie mogę doczekać kiedy się przejadę.

[elmacho]

Wszystkie nieużywane elementy poddawane będą procesowi starzenia ( utleniania, degradacji, itd. ), więc dobrze byłoby co jakiś czas rozruszać auTTo.

[ksolk]

Moja TT stała dokładnie 3 lata.Umyj porządnie,nawoskuj,co jakiś czas przewieź się z 30 km.Samo przepalanie nic nie daje.Naładuj aku i odłącz,żaden aku nie wytrzyma zbyt długo podłączony i będziesz musiał ładować za każdym razem.Po postoju oczywiście wszystkie płyny i filtry do kosza.

[PietruchM]

Kurde ja nie mam TT kilka dni i mnie szlak trafia a co dopiero nie używać kilka lat...

A co do akumulatora polecam zakupić prostownik z funkcja inteligentnego ładowania i podtrzymania coś jak (http://www.autometa.com.pl/akcesoria...rki_bosch.html). Ja na podobnym zimuje motocykle i na prawdę jest to fajna opcja by zachować aku w jak najlepszej formie.

[Arttur]

Odpalanie pomoże na tyle że wszystkie kluczowe części silnika będą posmarowane.
Jeśli auto będzie na stojakach czy też podnośniku to można wrzucić bieg i pokręcić kołami

Zbyt tajemniczy jesteś Nie wiemy czy auto będzie stało w stanie gotowym do odpalenia czy będzie rozkręcone bo coś planujesz modzić

Duże znaczenia ma też pomieszczenie... Lepiej auto zniesie długi postój w miejscu gdzie jest mała wilgotność i w miarę stabilna temperatura.







Pozdrawiam

[lelu666]

Będzie tak o ????



Nie wierzę

Nie, tak nie będzie

[Pawel-2005]

Możesz przetransportować ją do Płońska
Ja bedę nią sobie jeździł co jakiś czas bo powiem szczerze ,że najgorzej jak auto stoi przez długi okres nieużywane;/ Czujniki , wtyczki nie lubią tego i korozja bardziej żre auto niż by sobie jeździło.
A czemu na tak dlugo chcesz ja unieruchomić?

[lelu666]

Wydaje mi się, że przynajmniej raz na pół roku trzeba będzie auto odpalić żeby tłoki się nie zapiekły. Inna sprawa, że nie potrafię sobie wyobrazić abym odstawił auto na tyle czasu. Ja po dwóch tygodniach już się nie mogę doczekać kiedy się przejadę.

Wiec i tak zrobie, co jakis czas auto zostanie odpalone Sam nie wiem jak to zniose bo odkad kupilem to najdluzej 3 tygodnie stalo niejezdzone, urlop bez niej

Wszystkie nieużywane elementy poddawane będą procesowi starzenia ( utleniania, degradacji, itd. ), więc dobrze byłoby co jakiś czas rozruszać auTTo.

Co znaczy co jakis czas ? Jakis maxymalny sprawdzony termin moze ktos zna

Moja TT stała dokładnie 3 lata.Umyj porządnie,nawoskuj,co jakiś czas przewieź się z 30 km.Samo przepalanie nic nie daje.Naładuj aku i odłącz,żaden aku nie wytrzyma zbyt długo podłączony i będziesz musiał ładować za każdym razem.Po postoju oczywiście wszystkie płyny i filtry do kosza.

Co do wosku i mycia to jasna sprawa Od aku rowniez nie wymagam cudow, plyny i filtry u mnie rok to max

Kurde ja nie mam TT kilka dni i mnie szlak trafia a co dopiero nie używać kilka lat...

Po czytaniu waszych komentarzy wychodzi , ze bezpieczniej bedzie ja pouzywac . Chocby raz na rok, wszystko wyjdzie w praniu.

Odpalanie pomoże na tyle że wszystkie kluczowe części silnika będą posmarowane.
Jeśli auto będzie na stojakach czy też podnośniku to można wrzucić bieg i pokręcić kołami

Zbyt tajemniczy jesteś Nie wiemy czy auto będzie stało w stanie gotowym do odpalenia czy będzie rozkręcone bo coś planujesz modzić

Duże znaczenia ma też pomieszczenie... Lepiej auto zniesie długi postój w miejscu gdzie jest mała wilgotność i w miarę stabilna temperatura.

A czy wystarczy samo odpolanie i pokrecenie kolami by postala przez rok, tak od lata do lata ? A w miedzy czasie moglbym sobie dlubac na tyle na ile czas pozwoli

Możesz przetransportować ją do Płońska

Do Płońska to ona pojedzie jak mi silnik bokiem wyjdzie (odpukać).

Arrtur Co do modów to nic aż tak wielkiego robić nie będę, silnik będzie na chodzie o ile dobrze rozrząd zmienię
Chcę dokończyć prace nad zawieszeniem, powymieniac co zostało i obniżyć do 70mm.
Sprzedać moje koła letnie i zimowe i zakupić jakieś lekkie 18'', do tego klejące gumy letnie.
Odchudzenie poprzez wywalenie całego siedziska i wstawienie jakiś lekkich fotelików.
Pomalowanie całego sreberka na nowe sreberka i odświeżenie wnętrza.
Wymieniać można by długo Do póki silnik i turbo ma się dobrze nie planuje nic grubsze w tym kierunku.

Paweł -2005 Po przeczytaniu postów na tak długo jej już nie odstawie, od lata do lata
Z braku czasu i umiejętności potrzebuje więcej czasu na przeprowadzenie niektórych przeszczepów.
Powody są dwa.
Jeden to powiększyła mi się rodzina, od tylko mnie i córki do sześciu osób (w tym trzymiesieczny syn) Zakupiony drugi samochod, nowe mieszkanie które dopiero w powstaje.
Zamiast wydawać na ubezpieczenie, mandaty i małe naprawy wolę porobić przy niej to na co mam ochotę.
A drugi to Szwecja Nie chcę użytkować :TT: zimą juz dłużej. Kamyczki obijają mi nadkola cały czas i nie tylko. Po ostatnich huraganach kilka wgnieceń w błotniku i pęknięta przednia szyba. Aż mnie szlak trafia

[ZUCZEK]

Przepalanie auta to nie zbyt dobra praktyka przy długich przestojach, wolno nagrzewający się silnik z braku obciążenia zużywa się szybko, szybciej też skoroduje wydech, jeżeli nie będziesz mógł autem się poruszać, to po prostu od czasu do czasu zakręć rozrusznikiem odpinając wtryski i cewki.

[lelu666]

Właściciel cabrio wie najlepiej Co znaczy od czasu do czasu, co tydzień?

[ZUCZEK]

Nie no bez przesady, ale raz na 3 miechy nie zaszkodzi, może być nawet trochę częściej.

[lelu666]

Jeszcze jedno co do zakrecenia rozrusznikiem Ile razy? Raz , dwa ?

[Simon]

Też sobie nie wyobrażam odstawić TT na tak długo. Docelowo swoją odstawiłem na zimę, ale jako, że mamy idealną zimę bez śniegu to chociaż raz na 2 tygodnie robię z 20-30km i za każdym razem cieszę się z jazdy jak dziecko . Ale jak mus to mus.