postawilem na ten sam prostownik,
plusy?
glupotoodporny, elektroniczny i bezpieczny - mozesz podlaczyc kiedy chcesz, nawet bez odpinania klem z auta (tylko kolejnosc podlaczania/odlaczania jest istotna dla bezpieczenstwa)
laduje niskim pradem i ma fajny, zdrowy dla aku algorytm ladowania
minusy?
elektroniczny prostownik nie podniesie Ci aku rozladowanego do ZERA, bo go nie zobaczy, wtedy potrzebny jest klasyczny prostownik do wzbudzenia i dopiero pozniej przechodzi sie na elektroniczny
minus to niewielki, ale zawsze jakis
pisze ze niewielki, bo i tak NIE MOZESZ doprowadzic, by aku padl Ci do zera, bo dwie, trzy takie sytuacje i masz po akumulatorze, bo bedzie nadawal sie na smietnik