Trochę odgrzewam temat podgrzewanych lusterek. U mnie teraz grzeją. Jak było ciepło nie sprawdzałem. Ale to grzanie jest dziwne. Szkło lusterka od kierowcy jest tak gorące, że nie można dotknąć. Od pasażera - ciepłe.
Czy to tak ma być? Czy też jedna mata się kończy i niedługo wybiorę kolejnego papieża?