Simon u mnie występował problem nr 2. Dokładnie jak opisałeś. Czasami zagrzał się do 90 st. czasami nie. Wskaźnik pływał ~70st->90st->~70st. Włączenie ogrzewania prawie zawsze skutkowało spadkiem temp. do 70 ,80 stopni. Ja stawiałem na termostat i trafiłem. Termostat kosztuje niewiele.
Czujnik temp. miał być wymieniony w drugiej kolejności, ale nie było potrzeby po zmiane termostatu.