Stelmi tak CI powiem szczerze, że skoro czułeś jakieś opóźnienia haldexa to znaczy ,że coś tam jeszcze nie działało prawidłowo. Ja u siebie na starym sterowniku jakoś nie czułem opóźnienia nawet pomimo ,że mocy było już 400+. Często ze startu zarzucało tyłkiem na boki przez cały 1 bieg. TT na żwirku super latała bokami , jedynie tylko na mokrym asfalcie ciężko jakoś to szło dlatego te filmiki porównawcze traktowałbym z lekkim przymrużeniem oka bo dużo zależy od samego stylu jazdy podczas nagrania a nie samej śrubki. Ja tam działanie sterownika najbardziej odczułem na rondzie. Wcześniej aby TT poszła bokiem na rondzie to był duży problem a teraz tylko dodaję opór gaz i w momencie gdy go odpuszczam TT robi się nadsterowna Tuż przed zmianą sterownika takie coś było nie do zrobienia ;P Na samych startach po prostej przyznam szczerze ,że chyba mało to odczułem a jest troszkę więcej niż te 200+

Ogólnie tak jak gdzieś napisałem, bardzo fajna alternatywa dla niebieskiego sterownika bo cena zupełnie inna. Kupno blue haldex dla seryjnej lub prawie seryjnej TT to średnia opłacalność ale taką śrubkę niewielki procent niebieskiego sterownika sam bym kiedyś kupił Aczkolwiek apeluję do potencjalnych kupujących ,żeby podejść do tego z lekkim dystansem bo efekt nie będzie "wow" , ja dopiero jak się wjeździłem a auTTo to zacząłem wyczuwać różnice na spory +