hehe gratuluje killa trzeba przyznac ze w Łodzi jakoś biednie w kierowców ktorzy po 1 maja czym sie scigac a po 2 chca sie scigac co prawda mam tylko oske 180km ale czasem po prostu trudno kogos znalesc ciekawego do scigniecia nie mowie tu o golfach 3 z wydechem zrobionym z puszki od piwa, ktorzy praktycznie prowokuja na kazdych swiatlach bo mysla ze ich auta sa demonami predkosci, bo takich osob jest pelno no coz kill jak kill i tyle w temacie takie OT: Raz mi sie zdarzylo gonic bmw e46 w coupe, nie wiem jaka miał moc ale nie szlo mi go dogonic