Moja TT jest już po wizycie u bardzo dobrego blacharza - Szydłowski na ul. Podleśnej 5a w Wieliczce - ładnie się nią zaopiekował, starannie doporowadził do tego by była pewna,bezpieczna i dopasowana
Zgodnie z tym co mówiłam, otrzymała nowe i oryginalne (z salonu audi) elementy blacharskie jak maska, błotnik, zderzak, wzmocnienie oraz lampę (drugą dostała ode mnie nową na Mikołaja, z racji tego, że beznadziejnie wyglądałaby z jedną lampą z 1999 roku produkcji, a drugą nową - tą która ucierpiała w kolizji).
Prezentuje się tak: z maską i błotnikiem w kolorze czarny mat i zderzakiem jak od szarej myszki (tak wyglądają części, jak kupuje się je nowe - zderzak zagruntowany, maska i błotnik z podkładem), ale teraz idzie na dalsze prace, m.in. do lakiernika, więc powolutku, małymi krokami zbliża się do tego, by jeździła znów po drogach. Póki co ma nalepki na częściach jak jakiś produkt ze sklepu
Załącznik 4863
Załącznik 4864
Załącznik 4865