Witam,
Sprawa ma się następująco: po generalnym remoncie silnika o którym pisałem wcześniej i doprowadzeniu auta do stanu uzywalnosci szukam brakujacych koni. Wydawalo mi sie ze tt muli i pojechalem na hamownie. Wynik to zawrotne 136kM a dodatkowo komputer pokazal uszkodzenie zaworu dv. Zawor kupilem nowy oryginalny i podmienilem ale różnicy specjalnej nie zauwazylem. No moze po za tym ze "efekt grzechotnika" zniknal. Pokazuje mi jezzcze ze mam zbyt bogata mieszanke paliwa i facet z hamowni zasugerowal zmiane map sensora co Wy o tym Drodzy forumowicze myslicie? Jakies spostrzeżenia czy sugestie?