hej,
mały update.
postanowiłem spojrzec co jest jeszcze pod wykładzina i ja odchylilem....
Panownie odlalałem (za pomocą gąbki) ok 10 litrów wody- 3 male wiaderka.
Woda jest tam nadal ale juz w małych ilościach. jutro szykuje sie na rozbieranie wnetrza czyli demontaz kanap foteli i tunela środkowego.
Bezpieczniki wszystkie całe.

W aucie wyczyscilem wszystkie kanaly wodne dostepne z góry tj bez koniecznosci zagladania pod spod (pod spod zajerze jak wszystko wysusze) mozliwe ze od dolu cos sie zblokowało. W kazdym razie teraz auto stoi w garazu i schnie.

Znalazlem pod wykładziną kilka wiazek kabli w tym jedna, która była ewidętnie jako MASA auta była pod wodą.
Licze na to ze nawet jesli było jakies zwarcie to nic nie padło... zobaczymy.

- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -

Panowie,
Rozabrałem całe auto do gołej blachy. Uznałem ze lepiej zrobic to raz i porzadni niz miec potem w aucie wieczny syf i smród.
Znalazlem tez źródło problemu, teraz tylko je rozwiązać no i złożyc wszystko do kupy.
Wiem, tez dlaczego nie działa mi sprzet. Zalany został całkowice moduł bluetooth,ktory był w podłodze. Cały osprzet w audi jak sie okazuje jest na swiatłowodzie co oznacza, że ten nie działający moduł wpłynął na to ze nie działa nic...
Rozebrałęm moduł wypryskałem srodkiem do wypierdania wody i czekam..moze zadziała a jak nie to trzeba wymienic lub kupic zaslepke.
Dam znac jak sie sprawa zakonczy.