Nie tylko wy dwajZamieszczone przez cymer
Oto moja historia (spisana jakies 1,5 roku temu)..Krol TT w niej sie pojawia w 4 punkcie, ogolnie cale "zajscie" to jest porazka
Bylo sobie ladne granatowe Audi TT 2001r, przod r32, biala skora (spalona)..
1. Okolice pazdziernika (2005), pierwszy raz trafilem na nie na allegro, lokalizacja gniezno, przebieg 45.000, bezwypadkowy, podpalone wnetrze, cena 31.000. Zadzwonilem do goscia, niestety auto bylo juz zarezerwowane.
2. Jakis tydzien pozniej, te same audi, lokalizacja Gliwice, przebieg 35.000 , bezwypadkowy, dalej w takim samym stanie jak byl, cena 41.000
3. Przez nastepne miesiace audi bylo w gliwicach, systematycznie uzupelniane braki i spadajaca cena 37, 35, 34, 33k, ostatecznie w marcu brakowalo w nim tylko nowej deski rozdzielczej i nowej kierownicy.
4. Pod koniec marca auto pojawilo sie we Wroclawiu (edit: czytaj "u krola"), juz zrobione na gotowo, w ogloszeniu dalej bezwypadkowy, przebieg 30.000 , moc urosla ze 180 do 250KM, cena 46.000. Nie wytrzymalem, zadzwonilem udajac ze nic nie wiem o tym samochodzie: Moc niby gdzies jest w papierkach wykazana, "przebieg autentyczny bo stal do 2004 w salonie jako demo" , byl podpalony srodek (przynajmniej sie przyznal), 2 tygodnie w kraju (!!!) Rece opadaja.
5. A teraz najlepsze. Skontaktowalem sie z gosciem z Gliwic ktory go mial wczesniej (trzymac sie krzesel)
"Witam, jezeli jestes zainteresowany TT to dak znac. Sprowadze je dla Ciebie za mniejsze pieniadze. To sprzedalem za 31500 zł, kolo włożył 4000 tys. i teraz krzyczy 46 000 zł. Smiechu warte. HA HA HA HA Tez bym chcial zarobic stowke na aucie. Aha zapomnial dodac ze jest po niezlym dzwonie w dupe. A i jeszcze ze jest cale pomalowane, tylko jakis zabojad zapomnial pomalowac komory silnika i jest srebrna. HA HA HA HA HA
ZA 46 tys to ja jestem w stanie sprowadzic 2002-2003 rok.
To TT odradzam!!!! "
Odpowiedz z cytatem