Cytat Zamieszczone przez Mari
Zakladajac, ze byl leciutko uderzony, lepiej jest chyba o tym powiedziec. Jesli kupiec przyjedzie, sprawdzi auto miernikiem lakieru badz zauwazy jakis minimalny szczegol to co wtedy? Jesli powiemy ze 100% bezwypadkowy to czlowiek ma czarno na bialym, ze klamiemy. Skoro go raz okladalismy, to czemu samochod mialby miec np. 80 tys zamiast 180 tys?

Dokladnie tej tresci posta chcialem wczoraj napisac. Jakbym pojechal ogladac auto bezwypadkowe i znalazl chociaz jeden element wskazujacy ze auto nie jest bezwypadkowe, to juz mnie nie obchodzi co sprzedajacy ma do powiedzenia.