Witam,

Od niedawna jestem posiadaczem mk2(w sumie to szczesliwym).

Ostatnio wyjechalem w trase, predkosci wzrosly i niestety mam jakąś nieszczelność, chyba na łączeniu okno-uszczeka bo pow. 150kmh zaczyna sie minimalny szum, przy 160 szumi juz stale, pow 180 zaczyna do tego pogwizdywać a powyzej 200/220 trzeba do siebie krzyczeć!. Od strony pasazera jest cisza.

Generanie nie robi to na mnie jakiegos wrazenia wielkiego gdyz jest to moje drugie auto z szybami bez ramek i w poprzednim tez gwizdalo przy tych predkosciach. Problem w tym ze tamtym autem raczej nie przekraczalo sie 160, a w TT 200 i wiecej to chwila moment...

Jest jakas reguacja, metoda na to? Szyba przy otwieraniu i zamykaniu drzwi sie domyka jak trzeba jesli o to chodzi natomiast szumi niesamowicie.
Czy to nie jest jakas zmora auTTek, czy jestem pierwszy/jedyny z tym problemem?

Dodam ze auto z 2006 toku wiec troche juz lat ma...