Szumi uszczelka szyby od strony kierowcy pow 160km/h

[asikson]

Witam,

Od niedawna jestem posiadaczem mk2(w sumie to szczesliwym).

Ostatnio wyjechalem w trase, predkosci wzrosly i niestety mam jakąś nieszczelność, chyba na łączeniu okno-uszczeka bo pow. 150kmh zaczyna sie minimalny szum, przy 160 szumi juz stale, pow 180 zaczyna do tego pogwizdywać a powyzej 200/220 trzeba do siebie krzyczeć!. Od strony pasazera jest cisza.

Generanie nie robi to na mnie jakiegos wrazenia wielkiego gdyz jest to moje drugie auto z szybami bez ramek i w poprzednim tez gwizdalo przy tych predkosciach. Problem w tym ze tamtym autem raczej nie przekraczalo sie 160, a w TT 200 i wiecej to chwila moment...

Jest jakas reguacja, metoda na to? Szyba przy otwieraniu i zamykaniu drzwi sie domyka jak trzeba jesli o to chodzi natomiast szumi niesamowicie.
Czy to nie jest jakas zmora auTTek, czy jestem pierwszy/jedyny z tym problemem?

Dodam ze auto z 2006 toku wiec troche juz lat ma...

[lelu666]

W mk2 nie slyszalem zeby nazekali,ale napewno sie zacznie W naszych starych poczciwych mk1 jest to zjawisko popularne Moga byc to gumy jak piszesz lub poprostu drzwi ci troche ''obwisly''. Napoczatek sprobuj podniesc dzwi samym zamkem , cala reszta tez jest na forum. Nie wiem tylko jak ma sie to do mk2

[ela]

Ja mam tak samo tylko w mk1

[hubi_pl]

Ela, masz naglosnienie BOSE?

[voodoo]

Mam to samo co Ty. Po zimie mi sie tak dziac zaczelo. Wkurzajace to jest.daj znac jak poradziles sobie z tym.

[elmacho]

U mnie też nie jest najciszej.

[Jambolek]

Specjalnie po pracy wracałem autobahna żeby sprawdzić czy i ja tak nie mam, za wiele nie moglem deptać ale nawet do 220 poza oponami (normalne) żadnych świstów nie miałem! dodam ze specjalnie w aucie cisza ( sam jechałem ) + radio wyłączone klima tez ….


PS


W mk1 ponad jakieś 170/180 świsty delikatne były (ale BOSE ) robilo swoje

[humidorek]

281/h bez świstów. Ale szum wiatru ogólnie jest głośniejszy od silnika. Może miałeś jakieś nieujawnione przygody z autem...

[Jambolek]

humidorek wg. mnie świst a szum to chyba dwie inne bajki ?

[hubi_pl]

ja mam bose ale nawet 210/220 i nic przy szybach (puk puk) nie swiszczy...wiecej boje sie jezdzic zeby mi antena nie zleciala z klapy...

[humidorek]

humidorek wg. mnie świst a szum to chyba dwie inne bajki ?

Oczywiscie, dlatego napisalem, ze gdy warunki sa juz tak ekstremalne, ze szum jest glosniejszy od silnika (a nawet od wydechu) to przy szybach nic nie swiszczy.

[voodoo]

281/h bez świstów. Ale szum wiatru ogólnie jest głośniejszy od silnika. Może miałeś jakieś nieujawnione przygody z autem...

przestan a tymi swoimi "przygodami"...wczesniej tego nie mialem wiec na bank cos z uszczelka tym bardziej ze po zimie to zauwazylem a auto pod chmurka stoi

[lelu666]

to nie polonez i zima mu napewno nie zaszkodziła Zima porostu wolniej się jeździ

[voodoo]

ale tez nie lambo..

[humidorek]

przestan a tymi swoimi "przygodami"...

Nie przypominam sobie, bym tu wzmiankował przygody, poza tym wątkiem, który właśnie na nie wskazuje. A tym bardziej swojego auta, a jakim ich nie było... Masz jakiś kompleks na tym punkcie, czy tak po prostu sobie strzelasz nie mając się aktualnie z kim pokłócić?