Zawsze możesz zapakować w walizkę i koła osobno.
Podczas wypadku rower za wiele z Tobą nie zrobi..nie przeleci między sufitem a siedzeniem, bądź ew.pomiędzy siedzeniami.

PS. Ja swój wożę w bagażniku (nie TT) bądź na dachu (2x rowery).
Mój ma więcej zadrapań i rys od transportu niż użytkowania. :/