Witam, slysze od dluzszego czasu dziwne odglosy dochodzace z zawieszenia (przod), bylem na stacji kontroli 1 i 2 i jednoznacznie powiedzieli ze stan zawieszenia idealny..... zreszta wymienialem wszystkie elementy metalowo-gumowe 2000 km temu . Powiedzieli ze jedynie moze to byc lozyska mcpersona, albo przeguby... oddalem samochod do mechanika, ktory wymienil: poduszke amortyzatora i jeszcze jakis element ;] w sumie 230 zl nastepne i co? dalej to samo ;]]] zaczynam sie irytowac. Opis dzwiekow: przy ruszaniu(lekko skrecone kola) slychac takie leciutkie stukniecie, ktore nie wystepuje przy jezdzie, czasami da sie to tez uslyszec przy wpadnieciu w wieksza dziure. Niepokoi mnie tez dzwiek podczas mocnych energicznych skretow kierownica podczas jazdy, slysze jakby jakas sprezyna chodzila. Jezeli chodzi o pompe wspomaganie to wymienilem ja niedawno. Nie wiem czym sa spowodowane te dzwieki, wiem ze na naszych drogach stale sie cos wybija... tym bardziej ze mam dodatkowo utardzone zawieszenie, prosze o opinie i pomoc w rozwiklaniu zagadki :P Pozdrawiam!!!