Hej,

krótko i na temat - dzis musialem pomoc znajomemu i pociagnac go troche, z łomianek do raszyna. Zdziwienie mnie zlapalo ze nie widze otworu do wkrecania jak w innych ttkach mi sie o oczy obil, okazalo sie ze jest jakas zaslepka wlozona w niego - kawalek plastiku. Plastiku ktory chyba tam siedzial od nowosci, tzn na 100% i za nic nie chcial wyjsc. Wyciagalem go kawalkami a w srodku niezly syf - na szczescie te miejsce gdzie sie wkreca hak jest przelotowe.

Co polecam innym - popatrzec na ten element (plastik zaslepiajacy i gniazdo) i lepiej na spokojnie wyjac i przeczyscic, zanim bedzie potrzebny.

na fotce zaznaczylem o co mi chodzi


pzdr
hubi