Mam na imię Anetta w lutym kupiłam moje małe autko na, które zbierałam kilka lat aż się doczekałam mam,ale wielki (mały )złom po bardzo dużych przejściach z dnia na dzień widzę coraz więcej wad (jest ich sporo)ale to mnie nie przeraża bo mam autko jakie chciałam .Jestem uparta i mam nadzieję z waszą pomocą w miarę możliwości finansowych (następnych kilku lat) doprowadzić ją do idealnego stanu.Może starczy mi życia