wymienilem oring przy silniczku
krokowiec? to zlacze kabli cale?
wymienilem tez pierscien segera bo zauwazylem ze jest uszkodzony, ale to nie ma znaczenia do awarii
wczesniej dzialal ok, i nagle przestal, jak juz pisalem po dlugim postoju bez aku.
pamietasz gdzie wklejales ten filmik jak u ciebie pompka pracuje? jutro bede mial rano 180 Q - naped ten sam to porownam output test.
zaworek na silniczku krokowym - yyyyy to jest ten co go wlasnie trzyma pierscien? co z nim moze byc nie tak?
filmik http://www.youtube.com/watch?v=_z-wR...ature=youtu.be
tak myślę, że skoro zaworkiem steruje krokowiec to ważna jest jego pozycja startowa. krokowiec to ten silniczek co siedzi w sterowniku.
no to wlasnie wymienilem oring przy tym silniczku.
Silniczek wyjmowalem caly i rozkrecalem, ale napewno nie zmienilem pozycji tego walka (zaworek) co go napedza ten wlasnie silniczek.
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
co do twojego testu - to tak ja kiedys mialem, slychac bylo silniczek, teraz u mnie musisz sie wsluchac kleczac i slyszysz go, no i potem jak sie sprzeglo zaciska tez slychac. Mam wrazenie ze silnik chodzi jak na 6v na moim filmiku...fck
Mierzyłeś rezystancje pompki? dobrze byłoby zobaczyć jakie jest napięcie podczas kręcącej pompki. Czy silnik kręci się ciężko czy swobodnie. Czy szczotki mają dobry naciąg?
tak - bylo 63 i spadalo jak sie docieraly szczotki, zaczelo sie praktycznie od ponad 100. Wymienialem szczotki i troche je doszlifowalem pod komutator, ale nigdy nie zrobisz idealnie, przynajmniej ja.Zamieszczone przez marini
tak jak pisalem, dzis jak zlozylem sterownik, to podpialem go do wtyczki za dyfrem (nie wkrecony jeszcze - lezal na ziemi) i zrobilem output test, to na pompke wychodzilo 11,8V
tu nie wiem co napisac, zmienilem i docisnalem sprezynkami jaie byly w silniczku, tak chyba tez Pawel2005 robil. Widziales moj filmik? pompka fajknie kreci na 12v, tylko nie wiem czemu z prostownika, a ze sterownika juz nie....
problemem jest ta rezystancja jest dużo za duża i silnik nie ma mocy. Powinno być max kilka ohm lub tyle co rezystancja uzwojenia.
jutro jeszcze raz na kostce sprawdze - moze warto podlaczyc jeszcze do prostownika niech sobie polata i moze szczotki sie dopasuja do komutatora. tylko czy mozna tak mielic olejem w haldexie?
- - - - - - - - DODANO - - - - - - - - -
czy rezystencja moze jeszcze byc za duza z innych powodow w silniku niz tylko szczotki?
co do mielenia olejem to nigdy tak nie robiłem ale wydaję mi się, że nic nie powinno się stać bo zaworek nie będzie w pozycji zamkniętej czyli nie będzie nadmiernego ciśnienia. Wydaję mi się, że chyba te szczotki nie mają dobrego styku więc może jak się ułożą to będzie lepiej. Raczej tylko na to bym stawiał. Ten naciąg to właśnie ta sprężynka czy dociska wystarczająco mocno ale skoro jest ta co była to powinno wystarczyć. Jak będziesz mielił to sprawdzaj czy pompka nie nagrzewa się za bardzo.
no to zatem jutro to zrobie, najpierw oczywiscie zmierze opornosc czy zeszla, bo powinna w teorii zejsc.
Marini ma racje,opornosc jest za wysoka i stawiam dalej ze winna jest za slaba pompa.
No dzis nie mialem kiedy sie za to zlapac...jade nad morze odreagowac hehe auttko za kare zostalo w garazu. W przyszlym tyg sie za nie wezme
Pamietam moje walki,tez robilem przerwy po nieudanej probie,jeszcze nie majac kanalu,ale nie ma co się poddawac.Milego wypoczynku,Pozdro.
Ja tez nie mam kanalu niestety....pewnie juz bym lezal pod nia ale wyjazd byl juz w planach, tylko myslalem ze zabiore titi...
Jaki dzis piekny dzien na jazde na cztery łapy
Po licznych próbach przywrócenia silniczka do życia, dałem sobie spokój i kupiłem nowy za dobrą kasę - przy okazji kilka sztuk wzialem jak ktos by potrzebowal, w ASO 2010,51zł detal....co jest lekką przesadą.
TT podniosło tyłek i po kolei:
1. Silniczek - do kosza
2. Sterownik - zmiana insertu i nowa uszczelka pomiędzy sterownikiem a haldexem
3. "Pojemnik" z magnesem do zbierania brudu - wyczyszczony. Polecam gorąco ten zabieg poniważ jak tamtedy przelewa sie olej, to nie wyczyszczenie tego magnesu, a tylko zmiana oleju mija sie z celem...bo olej sie w tej mazi brudzi. Ja wymienialem olej 2 miesiace temu jakos, dodam ze haldex nie pracowal i dzisiaj zlalem kawe...
Wszystko skręcone, olej zalany...ach i tutaj uwaga duża. Postanowiłem nie oblewać się olejem i nalać go poprzez zaworek z boku, tam gdzie znajduje się wspomniany magnes. Pamiętajcie że trwa to dużo dłużej ponieważ nie można ot tak nalać całości bo sie bedzie wylewalo. Trzeba powoli nalewac, ale i tak lepiej niz od dolu.
Chwilke pojezdzilem aby sie upewnic ze dziala i mam wrazenie ze lepiej zapina tyl, nie wiem czy to sprawa nowej pompki czy insertu ale raczej insertu.
pzdr
hubi
Dopowiem tylko że głównym błędem przy naprawie pompki jest jej za mocne skrecenie (ty 3 śrub imbusowych z oringami) przez co pompka nie ma swobody i jest mocniej obciążona.
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
