U mnie pisk opon (delikatne popiskiwanie) pojawia się tylko wtedy kiedy wdepnę hamulec dosłownie decha, trzymam aż do zatrzymania auta i walczę z ABSem. Przy czym w takiej sytuacji siła hamowania jest ogromna a przeciążenia w środku są jak w myśliwcu Tak bardzo awaryjnych hamowań miałem może kilka w życiu. Jak rozumiem ty mówisz też o takich awaryjnych hamowaniach?!