Witam,
przetestowaliśmy z kolegą Muminem z forum moją TeTe pod ciśnieniem według wskazówek znalezionych na forum i uzyskaliśmy dosyć dziwne wyniki: mianowicie powietrze uciekało bezgłośnie :/ czyli dziura musi być na tyle duża, że już nawet nie syczy, dobrze kumam? Po drugie Mumin przejechał się moją TeTą i zauważył że 1) jest troche za słaba jak na 180 km quattro 2) przy każdym puszczeniu pedału gazu słychać wyraźny syk . Jest to moje pierwsze auto i już wcześniej słyszałem ten wyraźny syk ale myślałem, że to turbina pracuje w ten sposób.... Po przejechaniu się Jego 225Q zdecydowanie stwierdzam, że jego tak nie pracuje. Moje pytanie co może być nie tak? gdzie szukać dziur/dziury? Kolega Mumin zasugerował, żę logi wszystko by wyjaśniły ale będę miał opcję je zrobić dopiero w weekend a chciałbym już może coś samemu spróbować zrobić...