Strzał przy skręconych kołach i ruszaniu

[schabek17]

Witam,

Od jakiegoś czasu borykam się z problemem, który doprowadzą mnie do szewskiej pasji. Przy skręconych kołach i ruszaniu, lub podjeździe pod cokolwiek, gdzieś pod
silnikiem ( przy lewym kole) słychać 2,3 potężne metaliczne strzały, które czuć nawet na kierownicy.

Wymieniłem:
a) sprężyny
b) poduszki amortyzatora
c) naprawione wahacze
d) sworzeń amortyzatora wymieniony
e) najbardziej podejrzany przegub zewnętrzny też został zrobiony.

Reszta elementów zawieszenia jest sprawna.

Mechanikowi brak już pomysłu. Twierdzi, że może to być jakiś problem w przekładni kierowniczej.

Jakieś sugestie gdzie i co może tak strzelać?

Żeby było śmieszniej dzisiaj na warsztat przyjechał Golf 4 quattro który jeździ od mechanika do mechanika z tym samym problemem....

[_kris]

A przegub wewnętrzny?

[Malisz]

Ale dzieje sie tak jak jedziesz ze skreconymi kolami czy jak stoisz w miejscu i krecisz kierownica to tez jest ten dzwiek?

[schabek17]

Przy kręceniu na postoju wszystko chodzi gładko. Efekt występuje przy prawie granicznie skręconych kołach i obrocie kół. W trakcie jazdy nic się nie tłucze. Najczęściej przy zakrętach o 90 stopni lub trochę mniej + podjazd np. na krawężnik.

[Wilczyca]

Łożysko? Mnie tak kiedyś mówił mechanik, ze mogą być objawy podobne do przegubów: właśnie przy skręconych kołach i ruszaniu.

[schabek17]

Wszystkie są nowe

[Wilczyca]

No to jeździć, aż sie nie urwie Żartuję... ale przeszkadza to jakoś w czasie jazdy, prócz momentu przy pełnym skręcie?

[schabek17]

Gorzej Wilczyca jak się urwie daleko od domu Nie przeszkadza oprócz tego, że ludzie odwracają się w moim kierunku z wyraźnym pytaniem na twarzy- "Co urwał". Czasami też odskakują. Poza tym chyba nikt nie lubi nienaturalnych dźwięków wydawanych przez samochód :/

[Wilczyca]

Rozumiem Cię, tak tylko zażartowałam. A pojedź na stację diagnostyczną - 20 zł za sprawdzenie. Może oni akurat wypatrzą coś w zawieszeniu.

[schabek17]

Odświeżę temat. Problem rozwiązany. W samochodzie po raz kolejny wysypało się łożysko - swoją drogą odradzam firmę SKF - zeszła na psy - 4 nowe łożyska rozsypały się w ciągu roku od wymiany. Własnie przy wymianie 4 już z kolei łożyska firmy SKF okazało się, iż zmasakrowana jest piasta. Po jej wymianie "strzały" ustały. Co do łożysk - kolega, który właśnie te łożyska polecał i zakładał, wymienia wszystkie z gwarancji na nowo. Ani jedna sztuka z wymienionych przez niego łożysk nie wytrzymała roku. Aktualnie zakłada febi. Problemów z nimi brak.

[PiotrekHIT]

a masz założone dystanse na kołach?

[schabek17]

Nie są założone.

[asikson]

kolego mam ten sam problem i wlasnie 3 dni temu zamaowilem lozysko. U mnie wszyscy juz rozkładali rece - wymienilem przeguby zewn(juz podczas wymiany, widac bylo ze stare oryginalne raczej sa ok bo nie maja luzów), poduszki amorow (cale mocowania mc persona) i nic.. W koncu odlaczyli przekladnie i krecili samymi kołami - na podnosniku w powietrzu -cisza, na ziemi - wali jak walilo z odlaczona przekladnia... Wszystkie elemanty typu drazki,sworznie oryginalne bez najmnijszych luzów...

Zobaczymy czy lozysko pomoze, jesli nie to zostaja juz tylko amorek albo sprezyna(sportowa HR) tylko z tego co ty piszesz tez ja wymieniales i nic niepomoglo.

U mnie objaw jest nieco inny bo stuki (delikatne) sa tylko podczas krcenia w miejscu. Podczas jazdy szybko pewnie tez sa ale na tyle ciche ze pewnie ich nie slychac...


Dales mi cien nadzieji ze to jednak lozysko
Zobaczymy w poniedzialek...

[Wilczyca]

Czasem warto słuchać dziewczyn ale ważne ze juz naprawione

[schabek17]

Asikson właśnie to nie było łożysko. Może źle napisałem. To była rozwalona piasta . Tylko nikt by tam nie zaglądał gdyby nie to że łożysko zaczęło huczeć.