Poczekalam kilka dni, aby przyjrzec sie "mojemu" spalaniu i dorzucic swoje 2 grosze.
Na trasie 7,5 l (trasa w Polsce), na miescie ok.12 l przy normalnej jezdzie, gdzie trzeba to kopyto, gdzie dziury to wolniej, czyli bez myslenia o oszczednosciach.
Zgadzam sie z poprzednikiem, przyjemnosc z jazdy bierze gore nad portfelem!
Poprawka: wlasnie wrocilam z trasy Warszawa-Krakow, na wyswietlaczu 7,1 na 100 km. Jestem w pelni usatysfakcjonowana