dziś chyba pobiłem rekord. Ale nie chcący, bylem zmuszony do takiej jazdy. Wracałem z Ostrudy do wawy, i mi sie plastikowa osłona odczepiła, wiec jak jechałem szybciej niż 70 to mi obijało o asfalt, a zanim jakiś warsztat znalazłem, to trochę minęło. (jakieś 100km) i średnia spalania wyniosła........ 6,4 A w Warsztacie facet mnie oskubię o 50 zl za odkręcenie osłony. Takie pytanko, czy wy tez macie takie wrażenie ze cena odpłaty nie kieruje sie jakimś konkretnym cennikiem, ale jakim samochodem sie podjedzie???